Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

I LIGA

9 października 2023 r.
7:04

Goncalo Feio (Motor Lublin): Ci piłkarze potrafią grać w piłkę i są w stanie wygrywać w tej lidze

Gonzalo Feio nadal wierzy w swoich zawodników
Gonzalo Feio nadal wierzy w swoich zawodników (fot. Wojciech Szubartowski)

Motor przegrał czwarty mecz ligowy z rzędu. Tym razem był słabszy od Miedzi Legnica, która na Arenie Lublin triumfowała 3:1. Jak trenerzy oceniają spotkanie?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Radosław Bella (Miedź Legnica)

– Myślę, że był to mecz dwóch drużyn, które szukały punktów. Motor nas zaskoczył swoim ustawieniem, widać, że trener Feio szuka rozwiązań i myślę, że je znajdzie. My szukaliśmy swoich i moi zawodnicy bardzo dobrze realizowali nasz plan. To spowodowało, że możemy się cieszyć. To był świetny mecz z piłką, zagraliśmy na miarę naszego potencjału, gdzie potrafiliśmy zdominować przeciwnika. Dobrze zarządzaliśmy swoim ustawieniem. Byliśmy aktywni i poprawiliśmy wiele elementów, które nie funkcjonowały. Pokazaliśmy dobrą jakość i dobrą grę. Myślę, że nasz słabszy okres jest za nami. Gratulacje dla zawodników, Motor ciężko jest w Lublinie zdominować, a wydaje mi się, że mieliśmy wszystko pod kontrolą. Nie mniej przeciwnik się też przeciwstawił. Tak, jak mówi Gonzalo: nie ma kryzysu gry, jest lekki dołek wynikowy. Życzę mu, żeby szybko wrócił na zwycięską ścieżkę, bo prywatnie się bardzo przyjaźnimy i lubimy.

Goncalo Feio (Motor Lublin)

– Dziękuję wam, że byliście i jesteście oraz kibicom, którzy przyszli nas wspierać. Ci którzy nie przyszli jest mi przykro za nich, bo to oznacza, że są bardzo ograniczeni, albo mają problem z pamięcią. W imieniu swojej i drużyny dziękuje za wsparcie w trudnym momencie. Podziękowania także dla drużyny. Mamy kiepską serię, ale nic się nie zmieniło. Drużyna pracuje jeszcze więcej niż zawsze, bo każdy chce coś zmienić.

– Co do piłki, to wszyliśmy w innym ustawieniu niż zwykle. Każdy mecz się komplikuje, jeżeli tracisz bramkę w pierwszej akcji meczu. To drugi raz nam się zdarza. Miedź chciała zamykać się w średnim lub niskim bloku i zamykać nam przestrzenie na własnej połowie. Idealnie im się wszystko ułożyło. Jak masz 1:0 to nie musisz się spieszyć. Możesz czekać i nie musisz się otwierać. To oznacza, że drużyna, która jest kandydatem do awansu, która ma jeden z największych budżetów w lidze przyjeżdża do nas i broni się nisko. To jest status naszego zespołu, rywale nas szanują. Na pewno w tym trudnym momencie jedną rzecz musimy robić, to utrzymać swój poziom gry. Nie do końca nam się to udało, wiem, że stać nas na więcej. Proste rzeczy: dobre przyjęcie, dośrodkowanie, wygranie pojedynku. To jest zespół, który ma najwyższą skuteczność pod tym względem, a tego nie było widać. W pierwszej połowie przegapiliśmy momenty napędzania, zarówno po odbiorach, gdzie było trochę niedokładności. A przez to nie mieliśmy więcej kontr. A system, w którym graliśmy jest bardzo dobry pod fazy przejściowe, bo automatycznie masz trzech-czterech ludzi wysoko. Trzeba jednak mieć płynność gry. Nie do końca byliśmy w stanie odczytać, gdzie są przestrzenie, jak wykorzystać skrzydłowych. Mecz, w którym graliśmy dwoma napastnikami mieliśmy najmniej transportów piłki w pole karne.

– W drugiej połowie Miedź lepiej radziła sobie z naszym pressingiem, powinniśmy lepiej trzymać odległości między formacjami. To raczej my siedzieliśmy na przeciwniku, ale strzelili na 2:0 i 3:0. A jak jest taki wynik, to ja mogę wejść i grać. Nie poddaliśmy się i wyszliśmy na 3:1. Sytuacji stuprocentowych mieliśmy bardzo mało, to był słaby mecz z naszej strony i biorę za to odpowiedzialność, ale było jeszcze parę dobrych pozycji, żeby coś stworzyć, ale tego nie robiliśmy. Ostatnie 10 minut, to bardzo złe zarządzenie meczem z naszej strony, bardzo dużo gry bezpośredniej, mieli pełną kontrolę nad długimi piłkami, a my robiliśmy coś, co nie jest do nas podobne. Biorę to jednak na siebie, bo mamy mniejsze doświadczenie gry w tym nowym dla nas systemie.

Nowy system 3-5-2…

– Te przewagi, które system miał nam dać, to dał. My nie byliśmy w stanie z tego skorzystać. Planując mecz taktycznie, te sektory, które miały być chronione, rodzaj pressingu, sposób asekuracji, to są rzeczy, które widziałem na boisku. To nie był problem tego meczu. Grałbym tak samo, mikrocykl przebiegałby dokładnie tak, jak przebiegał.

Po awansie fala entuzjazmu, teraz słabsze wyniki. Czy nie brakuje jakości w wyższej lidze…

– Każda historia jest swoją, a każda drużyna ma swoją dynamikę. My wychodzimy na mecz z taką samą chęcią, jak w pierwszej kolejce. Trybuny mają trochę mniej zapału niż my. Nie winię ich za to, bo mamy gorsze wyniki i jest mniej entuzjazmu. Są jednak stadiony w Polsce, gdzie tak nie jest. Chciałbym, żeby w Motorze też tak było. Wierzyłem i dalej wierzę, że tu jest potencjał. To nie jest problem energii czy zapału. Jakości? Ja przeżyłem z tymi chłopakami rzeczy nieprawdopodobne i ja obiecałem drużynie, że jak zrobią awans, to dostaną szanse w pierwszej lidze. Mamy dużo wad, ale jestem słownym człowiekiem. Nic nie jest wieczne, praca trenera, piłkarza, każdy walczy o swój byt. To normalne w sporcie. Ta drużyna robi wszystko, żeby osiągać, jak najlepsze wyniki. Ja wierzę w drużynę, byłem przekonany, że wygramy, a rzeczywistość okazała się inna. Ja wierzę ze względu na to, co widzę na co dzień. Piłkarze potrafią grać w piłkę i są w stanie wygrywać w tej lidze. Już to udowodnili. My z punktu widzenia gry patrzmy w oczy każdemu. Mam ogromny szacunek dla chłopaków i będę w nich wierzył. Mamy osiem meczów przed sobą i to są moi żołnierze i na tą chwilę nie zmieniłbym ich na żadnych innych.

Przerwa reprezentacyjna…

– Najpierw zawodnicy dostanę szczepionkę przeciwko grypie, a to oznacza, że niektórzy dzień-dwa będą się czuli trochę gorzej, Dlatego wrócimy do treningów w środę. Dodatkowo, ten ostatni okres był dla nas intensywny, więc dwa dni będą wolne. Od środy zaczynamy mocno. Mamy dwa treningi, tak samo w czwartek, w sobotę zagramy sparing z Radomiakiem. W niedzielę będzie regeneracja. Od poniedziałku treningi, a w piątek gramy w Głogowie. Nie możemy zwariować, szukamy rozwiązania, ale problemem drużyny nie jest etos pracy, charakter, atmosfera albo sposób pracy.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Zielony zakątek to niewielka przestrzeń na patio w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2

Tego jeszcze nie było. Powstał pierwszy w mieście ogród społeczny

Nie jest duży, ale cieszy. Mowa o "Zielonym zakątku" czyli pierwszym w Lublinie ogrodzie społecznym.

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Konfederacji na decyzję radnych Zamościa, którzy we wtorek na sesji uchylili swoją uchwałę sprzed dwóch tygodni "w sprawie wyrażenia stanowiska w zakresie podjęcia działań zmierzających do zatrzymania napływu nielegalnych imigrantów i lokowania ich w województwie lubelskim". Głos prawicowej partii jest, jak można się domyślić, krytyczny.

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.
galeria

Mała rzecz, a cieszy. Kładka nad Jacynką otwarta

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.

Żonkile były rozdawane po drodze
galeria

"Marsz żonkili” w Lublinie. Ta inicjatywa uwrażliwia na nadzieję

Po raz kolejny przez centrum Lublina przeszedł marsz Hospicjum Dobrego Samarytanina w ramach akcji „Hospicyjne Pola Nadziei”. Idea tego wydarzenia „zakiełkowała” na świecie w 1997 roku, na polski grunt została przeszczepiona w roku 2003.

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę
galeria

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę

W Lublinie wystartował projekt EDUBUS. To mobilne laboratorium edukacyjne, które ma zachęcać młodzież z regionu do studiowania na lubelskich uczelniach. Za inicjatywą stoi Związek Uczelni Lubelskich oraz miasto.

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta
ZDJĘCIA
galeria

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta

Pan Piotr czeka na to spotkanie przez kilka miesięcy. Podobnie jak ponad 300 innych osób był dzisiaj gościem na śniadaniu wielkanocnym u Brata Alberta w Lublinie. Takie wspólne posiłki przed świętami to już tradycja w wielu miejscach naszego regionu.

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości
ZDJĘCIA
galeria

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym odbyło się uroczyste spotkanie wielkanocne Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Marszałek Jarosław Stawiarski wraz z zaproszonymi gośćmi złożył życzenia świąteczne oraz przypomniał o nadziei, jaką niesie ze sobą zmartwychwstanie Chrystusa.

Rywalizacja PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin zawsze generuje olbrzymie emocje

PGE MKS FunFloor kontra Zagłębie. Tylko wygrana daje nadzieję na złoto

W czwartek w hali Globus dojdzie do kolejnej odsłony świętej wojny pomiędzy PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin

Piotr Łachno zmarł nagle 17 kwietnia 2024 roku. Stało się to w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu, w którym przez wiele lat pracował

Jutro pierwsza rocznica śmierci. Motocykliści uczczą pamięć przyjaciela

W czwartek minie dokładnie rok od śmierci Piotra Łachno, wieloletniego szefa schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zamościu. Tę rocznicę postanowili uczcić jego znajomi, koledzy i przyjaciele z Zamojskiej Grupy Motocyklowej, z którą był związany.

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy
galeria

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy

Przed skomplikowanymi i wymagającymi konkurencjami stanęli uczestnicy XXXI Mistrzostw Pierwszej Pomocy PCK zorganizowanych przez Akademię Zamojską. Najlepszymi „medykami” okazali się uczniowie ZSP nr 3 czyli „Elektryka”.

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

We wtorek nauczyciel usłyszał zarzuty, a w środę sąd zdecydował, że materiał dowodowy jest wystarczający do tego, by tymczasowo aresztować mężczyznę. Śledztwo w sprawie przestępstw, jakich wuefista miał się dopuścić wobec uczennicy, trwa.

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Po okazałym, ale dość zaskakującym wyjazdowym zwycięstwie, ze Świtem Szczecin Wisła Puławy wraca na swój stadion. W czwartek o godzinie 16 Duma Powiśla zagra ze Skrą Częstochowa i chcąc myśleć o utrzymaniu się w Betclic II Lidze musi to spotkanie wygrać

Schron przy MPK w Lublinie
Zdjęcia
galeria

Przez 30 lat nikt tego nie robił. Lubelskie ma zbyt mało schronów

Inwentaryzacja schronów w województwie lubelskim trwa. Ruszają też szkolenia. A wkrótce zaczną się inwestycje i zakupy. To wszystko podyktowane jest nowymi przepisami.

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Kolejna nietypowa akcja Straży Miejskiej w Świdniku. Trzeba było pomóc uwięzionemu ptakowi.

zdjęcie ilustracyjne

Z Bugu wyłowiono dwa ciała. To mogli być imigranci

Policja ustala tożsamość i przyczynę śmierci dwóch mężczyzn wyłowionych z Bugu. Straż graniczna nie wyklucza, że to zwłoki migrantów, którzy próbowali dostać się z Białorusi do Polski.

BETCLIC I LIGA
28. KOLEJKA

Wyniki:

Ruch Chorzów - Stal Stalowa Wola 1-3
Wisła Płock - ŁKS Łódź 3-0
Pogoń Siedlce - Znicz Pruszków 2-1
Odra Opole - Wisła Kraków 1-2
Chrobry Głogów - Arka Gdynia 2-2
Warta Poznań - Górnik Łęczna 0-2
Kotwica Kołobrzeg - Miedź Legnica 0-0
GKS Tychy - Stal Rzeszów 1-0
Bruk-Bet Termalica - Polonia Warszawa 0-3

Tabela:

1. Arka 28 61 54-19
2. Bruk-Bet 28 58 57-32
3. Wisła P. 28 53 48-31
4. Polonia 28 50 40-30
5. Miedź 28 49 48-32
6. Wisła K. 28 49 49-27
7. Górnik 28 45 44-31
8. Tychy 28 44 36-27
9. Znicz 28 39 37-36
10. Ruch 28 37 37-37
11. ŁKS 28 35 37-34
12. Stal Rz. 17 34 39-39
13. Chrobry 28 25 29-52
14. Odra 27 23 23-53
15. Kotwica 28 22 19-43
16. Warta 28 21 17-46
17. Pogoń 28 19 28-48
18. Stalowa Wola 28 19 22-47

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!