

Zgodnie z zapowiedziami, w czwartek Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Piłki Nożnej rozpoczęła postępowanie przeciwko trenerowi Motoru Goncalo Feio. Na razie nie zapadły jednak żadne decyzje, a szkoleniowiec ma stawić się w PZPN w następny czwartek.

W ostatnich dniach pojawiały się już informacje, że komisja dyscyplinarna zajmie się niedzielnymi wydarzeniami po meczu Motoru z GKS Jastrzębie. I w czwartek rzeczywiście do tego doszło, o czym PZPN poinformował w oficjalnym komunikacie.
– Komisja Dyscyplinarna PZPN wszczęła postępowanie przeciwko trenerowi Motoru Lublin Goncalo Feio. Obwiniony, a także osoby przez niego pokrzywdzone, zostały wezwane na następne posiedzenie Komisji, które zaplanowane jest na czwartek, 16 marca – poinformowała Komisja Dyscyplinarna PZPN.
Dzień wcześniej do sprawy odnieśli się także piłkarze żółto-biało-niebieskich, którzy na swoich portalach społecznościowych zamieścili to samo oświadczenie.
– Trener Goncalo Feio pojawił się w Motorze Lublin w momencie, gdy drużyna znajdowała się na dnie tabeli. Swoim profesjonalizmem, ciężką pracą i walką o drużynę doprowadził do stworzenia bardzo dobrych warunków do pracy i realnej szansy, by nie spisać tego sezonu na straty. W tym trudnym momencie, mimo fali krytyki, sumienie podpowiada nam tylko jedno: Trenerze, jesteśmy z Tobą i mamy nadzieję na dalszą i owocną współpracę” - brzmi treść oświadczenia pod którym podpisali się piłkarze i sztab szkoleniowy.
