

W drugim meczu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin zmierzy się w hali Globus z mistrzem Polski JSW Jastrzębskim Węglem. Pierwszy gwizdek o godzinie 20.30

Już w środowy wieczór lubelscy siatkarze mogą przejść do historii klubowej siatkówki w naszym kraju. Wilfredo Leon i koledzy muszą pokonać obrońcę mistrzowskiego trofeum.
Po pierwszym spotkaniu półfinału, wygranym w Jastrzębiu 3:1, do awansu do wielkiego finału lublinianom brakuje tylko jednej wygranej.
Choć to jest sport, to przed pierwszym meczem na terenie Jastrzębskiego Węgla, niewielu było takich, którzy typowali zwycięstwo podopiecznych Massimo Bottiego. Tymczasem Marcin Komenda i spółka zagrali bardzo dobre spotkanie. Perefekcjnie zaprezentował się lider lubelskiego zespołu Wilfredo Leon. Reprezentacyjny przyjmujący zdobył 25 punktów, zagrał z 62-procentową skutecznością w ataku, w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła nie popełnił żadnego błędu. Kubańczyk z polskim paszportem dorzucił do tego jeszcze cztery punktowe bloki oraz trzy asy serwisowe. Co też ważne, popełnił tylko jeden błąd w przyjęciu zagrywki, choć rywale wybierali jego jako tego, na którego należy kierować serwis.
Drugi z punktujących, Kewin Sasak, dorzucił do dorobku drużyny 11 punktów.
W środowy wieczór kibice w hali Globus mogą liczyć na dobrą siatkówkę. Obrońca trofeum przyjedzie maksymalnie skoncentrowany.
- To są play-off, w których nigdy nie jest łatwo. Zapominamy o tym, co za nami. Jedziemy po to aby wygrać i zagrać trzeci mecz u nas - zapowiada Benjamin Toniutti, rozgrywający Jastrzębskiego Węgla.
- Aby awansować do finału potrzebujemy jeszcze jednego zwycięstwa. Zrobimy wszystko, aby wygrać w naszej hali - deklaruje kapitan Bogdanki LUK Lublin, rozgrywający Marcin Komenda.
W drugim półfinale play-off Aluron CMC Warta Zawiercie zagra z Projektem Warszawa. Ten mecz o godzinie 17.30. W Warszawie wygrali gospodarze 3:2.
