Najwięcej błędów, jakie popełniamy w internecie, jest na Facebooku, mamy największy problem z ortografią, a słowem najczęściej używanym przez młodzież wcale nie jest "śpiulkolot". Takie wnioski można wyciągnąć z raportów, przygotowanych na obchodzony dzisiaj Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego.
Na potrzeby czwartego "Raportu 100 najczęściej popełnianych błędów w internecie w 2021 roku" przeanalizowano 5 105 702 błędów, czyli mniej niż rok wcześniej (5 192 736). Badano materiały z: Facebooka, YouTube'a, Wykopu, forów dyskusyjnych, blogów, portali internetowych, recenzji oraz pozostałych platform mediów społecznościowych (m.in. Instagrama, Twittera).
Jak podają autorzy raportu, w 2021 roku publikowano średnio 13 988 błędów dziennie, czyli co 6 sekund. Z czym mieliśmy największy problem? Z wyrażeniami "napewno" (14.1 proc.), "dzień dzisiejszy" (9.4 proc.) i "na prawdę" (8.9 proc.). Z kolei trzema najpopularniejszymi źródłami takich pomyłek były: Facebook (42.1 proc.), portale internetowe (17.6 proc.) i Twitter (17.1 proc.).
- W porównaniu z wynikami badania za rok 2020 z czołówki wypadły błędy orginalny oraz złodzieji. Do pierwszej piętnastki dołączyły zaś na przeciwko/na przeciw oraz ktury (formy poprawne to oczywiście naprzeciwko/naprzeciw i który). Najczęściej powtarzanym błędem w polskim internecie w roku 2021 było napewno, podobnie jak w roku 2020 - czytamy w dokumencie.
- Najczęstsze błędy ortograficzne: "napewno", "na prawdę" i "wogóle/wogule".
- Najczęstsze błędy fleksyjne: "wziąść", "ludzią" i "doktór/doktur".
- Najczęstsze błędy leksykalne: "dzień dzisiejszy", "trwać nadal" i "okres czasu".
- Najczęstsze błędy składniowe: "pod rząd", "półtora godziny" i "dlatego bo".
- Najsłabszą stroną internautów jest zdecydowanie ortografia. Błędy ortograficzne w naszym zestawieniu miały wyraźną przewagę nad pozostałymi kategoriami. Przede wszystkim najgorzej wypadła pisownia łączna i rozłączna, choć z zapisem wyrazów z ó/u, ż/rz oraz h/ch również jest sporo problemów. Za interesujące uznać można zjawisko upowszechnienia się pleonazmów, które uplasowały się dość wysoko w zestawieniu ogólnym - zauważają autorzy raportu.
W drugim dokumencie podsumowano natomiast badanie tego, jak często w internecie wystepują słowa, które pojawiają się w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku, organizowanym przez PWN. Sprawdzono 3 117 954 jednostki. W tym przypadku najwięcej materiałów do analizy dostarczyły: Twitter (32.1 proc.), Facebook (31 proc.) i portale internetowe (19.4 proc.).
Na szczycie zestawienia znalazło się "crush/krasz" (10.7 proc.), dalej było "random/randomowy" (10.2 proc.), a podium zamyka "przegryw" (8.5 proc.). Natomiast zwycięzca plebiscytu z 2021 roku - "śpiulkolot" - uplasował się dopiero na 73. pozycji (0.1 proc.).
- Język nastolatków odzwierciedla i nazywa elementy życia codziennego oraz aktualne problemy społeczne. Młodzi ludzie postrzegają świat w sposób czarno-biały (wartościowanie pozytywne lub negatywne: sztos, masny, ale cringe, przegryw), nierzadko posługują się stereotypami i etykietkami (libek, boomer, dziaders, chad). Być może w ten sposób, za pomocą języka, porządkują zastaną rzeczywistość. Co ciekawe, największą popularnością cieszył się anglicyzm crush/krasz, który świadczy o tym, że miłość i relacje międzyludzkie stoją wysoko w hierarchii wartości młodzieży - piszą autorzy.
"Raport 100 najczęściej popełnianych błędów w internecie w 2021 roku" oraz "Raport najpopularniejszych słów młodzieżowych w internecie w 2021 roku" zostały przygotowane przez portale nadwyraz.com oraz polszczyzna.pl.