Zaczęły się prace nad zmianą planu zagospodarowania górek czechowskich. Na terenach przeznaczonych pod sport i rekreację oraz ogólnodostępną zieleń mogą stanąć bloki. Chce tego właściciel gruntów, ale nie wiadomo jeszcze, czy miasto pójdzie mu na rękę
O umożliwienie budowy mieszkań właściciel terenu wystąpił jeszcze w listopadzie 2012 r. Wtedy to kielecka spółka Echo Investment złożyła formalny wniosek o zmianę przeznaczenia części swojej nieruchomości. We wniosku wskazała kilka działek, w tym dwie parcele stanowiące sporą cześć górek czechowskich.
Większa z tych działek zajmuje ponad 17 hektarów (dla porównania - Ogród Saski ma 13 ha powierzchni). Mowa o terenie ciągnącym się równolegle do ul. Koncertowej, od której dzieli go m.in. centrum handlowe ze sklepem sieci Lidl. Działka ta „wgryza” się w głąb górek i ciągnie w kierunku północnym za powstającymi już blokami naprzeciw os. Chopina. Mniejsza z działek ma 4 ha i przylega do ul. Poligonowej niedaleko ul. Relaksowej i Bołbotta.
W przypadku obydwu tych działek spółka wnioskuje o to, by w planie zagospodarowania wskazać je jako miejsca na zabudowę mieszkaniową, zarówno jedno- jak i wielorodzinną. Obecny plan stanowi, że są to tereny rekreacyjne i miejsca zarezerwowane na zieleń publiczną.
Czy spółka zamierza sama zająć się budową mieszkań, czy też stara się o zmianę planu, by teren stał się bardziej atrakcyjny i by łatwiej było go sprzedać? Jasnej deklaracji nie ma.
– Obecnie analizujemy różne warianty działań związane z tym terenem – odpowiada Wojciech Gepner, rzecznik Echo Investment. – Po wyborze konkretnego rozwiązania poinformujemy o podjętej decyzji.
Na ponowne określenie przeznaczenia tych terenów radni zgodzili się pod koniec 2012 r. Na wniosek prezydenta postanowili, że miejscy planiści mogą zabrać się za opracowanie projektu zmian w planie zagospodarowania terenu. Miejscy urbaniści właśnie się do tego zabrali.
– Jesteśmy na bardzo wstępnym etapie – mówi Małgorzata Żurkowska, zastępca dyrektora Wydziału Planowania w Urzędzie Miasta. – Nie zaczęły się jeszcze ani uzgodnienia, ani wyłożenia projektu planu do publicznego wglądu – dodaje.
Żurkowska zastrzega, że jest jeszcze za wcześnie mówić, czy miasto zgodzi się na zabudowanie blokami i domkami jednej trzeciej powierzchni górek.
Przeznaczeniem terenu pod mieszkania spółka Echo Investment zainteresowała się po wieloletnich staraniach o zmianę umożliwiającą wzniesienie tutaj galerii handlowej, na co samorząd Lublina konsekwentnie się nie zgadzał.