IV liga: Lewart zdecydowanym faworytem do awansu [sonda wśród trenerów]

Jesteśmy tuż za półmetkiem rywalizacji w IV lidze. Zespoły jeszcze w 2019 roku awansem rozegrały jedną kolejkę z rundy wiosennej. Na temat tego co było i co wydarzy się w rewanżach przepytaliśmy szkoleniowców wszystkich klubów. Trenerom zadaliśmy pięć pytań:

• Kto na wiosnę powalczy o awans?
• Jaka drużyna jest największym, pozytywnym zaskoczeniem po 18 rozegranych kolejkach?
• Który zespół do tej pory najbardziej rozczarował?
• Czy jest zawodnik, który wyróżnia się na tle wszystkich innych, którego można uznać za najlepszego piłkarza ligi?
• Jakie cele ma pana zespół na rundę wiosenną?

Wyniki pewnie nie są specjalnie zaskakujące. Lewart Lubartów zdaniem trenerów jest głównym faworytem do awansu, a zagrozić powinna mu przede wszystkim Tomasovia. Pozytywnych zaskoczeń było kilka. Włodawianka przeszła przez pierwszą część rozgrywek, jak burza, ale z bardzo dobrej strony pokazały się także dwa inne zespoły: Huragan Międzyrzec Podlaski i Granit Bychawa.

Zdania są podzielone, jeżeli chodzi o największe rozczarowanie sezonu. W tym gronie znalazły się: Kryształ Werbkowice, Kłos Gmina Chełm, Lublinianka, czy Górnik II Łęczna. A kto jest najlepszym piłkarzem ligi? W tym przypadku kilka nazwisk się powtarza. Trenerzy wskazują na Damiana Ziółkowskiego z Huczwy Tyszowce, który na razie prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców. Nie jest jednak jedynym graczem, którego wyróżniają szkoleniowcy.

Tomasz Bednaruk (Lewart Lubartów)

1. Myślę, że najbliżej nas jest Włodawianka, ale nie można zapominać o Tomasovii i Huraganie. Te zespoły również regularnie punktowały, więc moim zdaniem wszystko rozegra się właśnie między tymi czterema drużynami. Powiślak też może się włączyć do walki.
2. Ciężko powiedzieć, bo nie znałem tak dobrze tej ligi wcześniej. Na pewno beniaminkowie fajnie zaskoczyli. Na plus gra też Włodawianka, bo przed rokiem walczyli o utrzymanie, a teraz mają sporo punktów i są w czołówce.
3. Kryształ i Kłos to bardzo solidne drużyny, które w poprzednim sezonie zajmowały wysokie miejsca, a teraz ich postawa to na pewno małe rozczarowanie. A do tego chyba jednak Lublinianka, bo oczekiwania były troszeczkę większe, ale rozumiem sytuację, bo mieli sporo kontuzji.
4. Wskażę na moich zawodników. Michał Budzyński to na pewno najlepszy obrońca w lidze, a Konrad Nowak robi różnicę w ofensywie.
5. Dla nas cel jest niezmienny, chcemy powalczyć o awans do III ligi. Chcemy mocno popracować w zimie, postaramy się jeszcze dodatkowo wzmocnić skład. Interesuje nas tylko i wyłącznie pierwsze miejsce. Po pierwszej rundzie liczyliśmy na miejsce w pierwszej trójce, więc można powiedzieć, że zadanie wykonaliśmy. Teraz trzeba powiększyć przewagę.

Mirosław Kosowski (Włodawianka Włodawa)

1. Główny kandydat do awansu to na pewno Lewart Lubartów. Jeżeli ktoś ma im zagrozić, to myślę, że Tomasovia. To dwa najbogatsze kluby w lidze, a to jednak ma spore znaczenie.
2. Muszę wskazać na Włodawiankę. Wygraliśmy aż 12 meczów, chyba nikt nie spodziewał się, że na koniec roku możemy być aż tak wysoko w tabeli. Poza tym bardzo dobrze radzili sobie beniaminkowie: Huragan Międzyrzec Podlaski i Granit Bychawa.
3. Przed sezonem w gronie faworytów do czołowych lokat w lidze widziałem Lubliniankę i Kryształ Werbkowice. Dlatego moim zdaniem na razie spisują się poniżej oczekiwań.
4. Gdybym miał postawić na jednego zawodnika, to wybrałbym Michała Budzyńskiego z Lewartu Lubartów.
5. Celem jest zajęcie miejsca w czołówce tabeli, fajnie byłoby zostać w pierwszej trójce, ale zdajemy sobie sprawę, że to będzie trudne zadanie.

Paweł Babiarz (Tomasovia Tomaszów Lubelski)

1. Zdecydowanie Lewart Lubartów. My oczywiście także chcielibyśmy powalczyć, ale nie za wszelką cenę, bez tej całej ofensywy transferowej. Nadal chcemy dawać szansę gry naszej młodzieży. Dlatego na pewno nie zrobimy trzech-czterech transferów bardziej doświadczonych zawodników, którzy odbiorą czas gry naszym młodym graczom.
2. Huragan Międzyrzec Podlaski.
3. Kryształ Werbkowice.
4. Dla mnie takim zawodnikiem jest przede wszystkim Damian Szuta.
5. Spróbujemy wygrać każdy kolejny mecz, a gdzie nas to zaprowadzi zobaczymy na koniec rozgrywek.

Damian Panek (Huragan Międzyrzec Podlaski)

1. Na pewno faworytem jest przede wszystkim Lewart. Chciałbym jednak, żeby Huragan też się liczył się w tym wyścigu do samego końca.
2. My na pewno jesteśmy w tym gronie, z racji tego, że jesteśmy przecież beniaminkiem. Poza Huraganem trzeba jeszcze jednak dodać Granit Bychawa, a także Włodawiankę.
3. Ciężko wskazać kogoś jednoznacznie. Ze względu na wyniki powiedziałbym, że Huczwa Tyszowce, ale z drugiej strony mieli mało czasu, żeby się zorganizować przed startem ligi.
4. Biorąc pod uwagę wszystkich rywali, z którymi się zmierzyliśmy najbardziej w oczy rzucił mi się Michał Budzyński z Włodawianki.
5. Powalczymy o miejsce na pudle. Wiedziałem, że może być dobrze, ale chyba nikt nie spodziewał się, że będziemy mieli aż tyle punktów. Teraz trzeba potwierdzić dobrą formę także w rundzie rewanżowej.

Łukasz Gieresz (Granit Bychawa)

1. Czołówka tabeli jest adekwatna do potencjału, jakim dysponują drużyny. Myślę, że kwestia awansu rozstrzygnie się między Lewartem Lubartów, a Tomasovią. To najbardziej poukładane zespoły w lidze.
2. Beniaminkowie na pewno zaskoczyli, ale miłą niespodziankę sprawiła też Włodawianka.
3. Drużyny z dołu tabeli, czyli Górnik II Łęczna i Kłos Gmina Chełm.
4. W meczu z nami z bardzo dobrej strony pokazał się Konrad Nowak z Lewartu Lubartów. Naprawdę zrobił w tym spotkaniu różnicę.
5. Chcemy ugruntować swoją pozycję w czołówce ligi i cały czas doskonalić nasz model gry. Zawsze staramy się, żeby było lepiej, więc spróbujemy też poprawić wynik z pierwszej rundy.

Łukasz Giza (Powiślak Końskowola)

1. Chyba nikt nie będzie w stanie zagrozić na wiosnę Lewartowi Lubartów.
2. Wszyscy beniaminkowie. Przecież żaden z nich nie znajduje się w strefie spadkowej. To jednak dobrze dla całej ligi, bo dzięki temu poziom jest wyższy.
3. Kryształ Werbkowice, który w poprzednim sezonie był w czołówce, a teraz długo nie mógł wydostać się z dolnych rejonów tabeli. Dopiero w końcówce odbili się od dna.
4. Moim zdaniem Damian Ziółkowski z Huczwy potrafi zrobić różnicę.
5. Nadal zgrywać zespół i pracować nad naszym stylem, który myślę udało się nam już wypracować. Wiosna na pewno będzie trudniejsza, ale chcemy wygrać jak najwięcej meczów i zostać w czubie tabeli. Mój osobisty cel dla drużyny do zdobycie około 52 punktów na koniec rozgrywek.

Dariusz Bodak (Lublinianka Lublin)

1. Lewart na pewno jest głównym faworytem. Moim zdaniem mocna będzie trojka zespołów. Ten z Lubartowa, a poza tym także: Tomasovia i Powiślak Końskowola.
2. Przede wszystkim Włodawianka, ale i wszyscy beniaminkowie, którzy naprawdę w pierwszej części sezonu byli bardzo mocni.
3. Rozczarowanie, to chyba głównie Lublinianka. Nie chodzi nawet o same wyniki, ale i o sposób naszej gry. Wiemy, że czeka nas sporo pracy, ale cieszymy się, że przerwa jest długa i będziemy mogli poprawić nasze słabe punkty.
4. Ciężko powiedzieć. Z meczów, które ja widziałem naprawdę dobrze zaprezentował się młody bramkarz Kryształu Werbkowice Adam Stachyra. Jest też najbardziej perspektywiczny.
5. Na pewno powalczymy o odbudowanie się jako drużyna, chcielibyśmy doprowadzić do sytuacji, żeby znowu na Lubliniance ciężko zdobywało się punkty. Tak było w poprzednim sezonie, ale tym już nie. Twierdza Lublinianka w minionych rozgrywkach padła dopiero w ostatniej kolejce, w meczu przeciwko Huczwie Tyszowce. A teraz sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

Bartłomiej Kowalik (Łada 1945 Biłgoraj)

1. Lewart i Tomasovia to główni faworyci. Nie wiem, jak do tematu podchodzi Huragan Międzyrzec Podlaski. Dobrą pozycję wyjściową ma oczywiście także Włodawianka. Lewart na pewno nie będzie miał łatwo, ale to kandydat numer jeden do awansu.
2. Nikt się nie spodziewał tak dobrej postawy Włodawianki. Pozytywnie zaskoczył na pewno także Huragan.
3. Patrząc na poprzednią rundę są dwie takie drużyny: Kryształ Werbkowice i Kłos Chełm. Ten drugi zespół wiosną wywalczył przecież ponad 30 punktów, a teraz znajduje się w strefie spadkowej.
4. Dla mnie jednym z takich zawodników, który się wyróżnia jest Patryk Dorosz.
5. Chcemy, jak najszybciej zająć bezpieczną pozycję, żeby do końca nie martwić się o pozostanie w lidze.

Piotr Welcz (Kryształ Werbkowice)

1. Lewart Lubartów. Ta drużyna ma ogromy potencjał. Moim zdaniem nikt nie będzie w stanie im zagrozić w walce o III ligę.
2. Zdecydowanie Huragan Międzyrzec Podlaski. Chyba nikt nie spodziewał się, że beniaminek może być w tabeli aż tak wysoko.
3. Muszę jednak wskazać na mój zespół. Bardzo długo nie mogliśmy wyjść z dolnych rejonów tabeli. Na szczęście w końcówce roku spisywaliśmy się juz dużo lepiej i chcemy to kontynuować w rundzie wiosennej,
4. Damian Ziółkowski z Huczwy nie raz pokazał się z bardzo dobrej strony.
5. Mamy trochę starty do czołówki, ale uważam, że nadal możemy zakończyć ligę w pierwszej szóstce. I taki cel sobie wyznaczamy przed wznowieniem rozgrywek.

Robert Różański (Orlęta Łuków)

1. Lewart Lubartów i tyle. Nie wydaje mi się, żeby ktoś był w stanie im zagrozić.
2. Huragan Międzyrzec Podlaski i Włodawianka.
3. Moim zdaniem Kłos Chełm, bo znajdują się w strefie spadkowej. Naprawdę myślałem, że będą w tym sezonie dużo mocniejsi.
4. Ciężko wskazać jednego, ale jest kilku takich zawodników, chociażby: Adrian Siemieniuk, czy Paweł Radziszewski z Międzyrzeca. Obaj mają bardzo duży wpływ na poczynania swoich zespołów. Ogólnie to wybór jest bardzo trudny, bo takich graczy, którzy są na podobnym poziomie jest więcej, myślę, że czterech-pięciu.
5. Chcemy zostać na tym miejscu, na którym obecnie jesteśmy, czyli dziesiątym. Ono da utrzymanie w lidze. A 11 lokata już niekoniecznie.

Bartosz Bodys (Sparta Rejowiec Fabryczny)

1. Nie oszukujmy się. Tutaj bardzo ważna będzie organizacja w klubie, a Lewart jest najbardziej poukładany ze wszystkich drużyn. To dla mnie główny kandydat. Huragan ma fajny zespół, ale nie sądzę, żeby był w stanie powalczyć o awans. Tomasovia jest z kolei za młoda i może zabraknąć im doświadczenia.
2. Czarny koń tej rundy to zdecydowanie Włodawianka. Huragan też fajnie zaskoczył. Z tym, że Huragan ma solidniejsze nazwiska i bardziej ogranych zawodników. We Włodawie szybko udało się poukładać drużynę. Dla mnie to przede wszystkim zasługa trzech zawodników: Piotra Chodziutkę, Piotra Packa i Michała Budzyńskiego.
3. Nie ukrywam, że Górnik II Łęczna, wiadomo jednak, że sporo zależy od tego co się dzieje w pierwszej drużynie, a Górnik walczy o awans do I ligi, więc można zrozumieć to, co wydarzyło się w rezerwach. Druga drużyna to Kłos Chełm. Z tej prostej przyczyny, że zdobyli wiosną poprzedniego sezonu ponad 30 punktów.
4. Damian Ziółkowski z Huczwy ma naprawdę duże predyspozycje szybkościowe. Ja bym bardziej szukał jednak tego najlepszego w Lewarcie, gdzie jest przynajmniej dwóch zawodników na wysokim poziomie. Huragan też ma w składzie bardzo solidnych, a do tego młodych graczy.
5. Tylko wyłącznie o utrzymanie. Płacimy frycowe z racji tego, że chełmska klasa okręgowa nie ma najwyższego poziomu. Jeszcze się uczymy tej ligi, ale pozycja wyjściowa jest optymalna. Mam nadzieję, ze uda się utrzymać, a do tego, że zrobimy dobry wynik w klasyfikacji Pro Junior System.

Piotr Moliński (Victoria Żmudź)

1. Zdecydowanie Lewart Lubartów. Liga byłaby jednak dużo ciekawsza gdyby komuś udało się jeszcze włączyć do tej walki. Może będzie to Tomasovia?
2. Na pewno Włodawianka. Przecież w poprzednim sezonie to drużyna, która była w ogonie tabeli, a teraz jest w ścisłej czołówce. A do tego trzeba jeszcze wspomnieć beniaminków z: Międzyrzeca Podlaskiego i Bychawy. Zarówno Huragan, jak i Granit z przytupem weszły do IV ligi.
3. Moim zdaniem Górnik II Łęczna i Kłos Gmina Chełm.
4. Ja widzę dwóch takich zawodników. Przede wszystkim Michał Budzyński z Lewartu, który świetnie kieruje defensywą lidera tabeli. A drugi gracz to Damian Ziółkowski z Huczwy Tyszowce.
5. Na pewno chcemy spisać się zdecydowanie lepiej niż na jesieni. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli walczyć o utrzymanie do ostatniej kolejki. Chcemy jednak wzmocnić skład, poszerzyć kadrę, a jak się uda to musi być lepiej.

Dariusz Herbin (Unia Hrubieszów)

1. Lewart i Tomasovia to dwóch głównych kandydatów do awansu.
2. Sporo było takich drużyn. Dobrze spisywali się beniaminkowie: Huragan Międzyrzec Podlaski i Granit Bychawa. Pozytywnie na pewno zaskoczyła także Włodawianka.
3. Nie wskazałbym jednej takiej drużyny, raczej kilka. Po trochu można powiedzieć, że rozczarowała Unia Hrubieszów, ale i Lublinianka, czy Kryształ Werbkowice.
4. Ja widzę dwóch takich zawodników: Arkadiusza Drapsę od nas i Piotra Packa z Włodawianki Włodawa.
5. Przede wszystkim interesuje nam utrzymanie w IV lidze. Będziemy się starali w zimie wzmocnić zespół.

Robert Tarnowski (Kłos Gmina Chełm)

1. Wystarczy spojrzeć w tabelę. Moim zdaniem sprawa rozegra się między trzema drużynami, a głównym faworytem jest Lewart. Poza tym Huragan Międzyrzec Podlaski i zawsze groźna Tomasovia, która może wygrać z najlepszymi tej ligi, a przecież dysponuje bardzo młodym i perspektywicznym składem.
2. Huragan to bez wątpienia czarny koń obecnych rozgrywek. Na pewno drugim zespołem, który zaskoczył również mocno był kolejny z beniaminków – Granit Bychawa.
3. Trzeba powiedzieć, że jednak Kłos Chełm. Wystarczy sobie przypomnieć, jaką mieliśmy wiosnę w poprzednim sezonie. Dlatego nie da się inaczej określić obecnego stanu rzeczy niż rozczarowanie. Z drugiej strony trzeba jednak pamiętać, że jesteśmy słabsi kadrowo niż jeszcze kilka miesięcy temu. Na pewno kiepski początek miał też Kryształ Werbkowice, ale jednak odbił się od dna.
4. Duża jakość jest przede wszystkim w Lubartowie. Mają przecież Konrada Nowaka. Podobają mi się także zawodnicy ofensywni z Huraganu – dysponują naprawdę dużą szybkością. Ogólnie jest kilku fajnych chłopaków w naszej lidze.
5. Cel jest jasny – to niknięcie degradacji, żeby jednak w ogóle myśleć o pozostaniu w IV lidze musimy się wzmocnić. Pracujemy nad tym, ale jakieś konkrety pewnie pojawią się dopiero w połowie stycznia.

Krzysztof Rysak (Huczwa Tyszowce)

1. Nikt nie ma wątpliwości, że głównym faworytem jest Lewart. Czy Tomasovia włączy się jeszcze do walki o awans? Myślę, że sprawa rozstrzygnie się po trzech-czterech kolejkach rundy rewanżowej. Lewart pod każdym względem: organizacyjnie, kadry, potencjału, ale i bazy jest głównym kandydatem. Wszyscy wiedzą, że przecież wkrótce lider będzie miał do dyspozycji nowy stadion – bardzo fajny, jak na IV ligę.
2. Chyba Granit Bychawa, na pewno także Włodawianka. Ten drugi zespół może i został zbudowany z zawodników pozyskanych z zewnątrz, ale nie można zapominać o ciężkiej pracy sztabu trenerskiego. To nie takie łatwe tak szybko zbudować dobry zespół.
3. Nie chciałbym mówić o żadnej drużynie w kategoriach rozczarowania. Oczywiście, wiemy, jakie drużyny są na końcu tabeli. Na wiosnę wszystko może się jednak odwrócić. Różnice nie są aż tak duże. Wystarczy wygrać dwa-trzy i można szybko złapać kontakt ze środkiem tabeli. Te zespoły z ostatnich miejsc: Kłos, Górnik II i my na pewno nie powiedziały ostatniego słowa i ktoś na wiosnę pozytywnie zaskoczy.
4. Wskazałbym na trzech zawodników. To: Dawid Pożak i Konrad Nowak z Lewartu Lubartów. Jeżeli obaj są dobrze dysponowani, to przerastają tę ligę. Trzecim jest oczywiście Damian Ziółkowski. Jeżeli ktoś prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców, a gra w zespole z dołu tabeli, to na pewno ma olbrzymi potencjał.
5. Chcemy powalczyć o utrzymanie. Na pewno nie pogodziliśmy się z tym, że jesteśmy outsiderem ligi. Wiosna zawsze przynosi wiele niespodzianek i wierzę, że my będziemy czarnym koniem rundy wiosennej. Chcemy uzupełnić skład. Młodzież w tej drużynie jest. Z tym nie mamy problemu. Potrzeba trochę więcej doświadczenia.

Jacek Fiedeń (Górnik II Łęczna)

1. Lewart jest najbardziej nastawiony na awans. Powalczyć powinna także Tomasovia. Nie stawiałbym też na straconej pozycji dwóch beniaminków: Huraganu i Granity. Nie umieszczam za to w tym gronie Włodawianki. Moim zdaniem nie powtórzą aż tak dobrej rundy na wiosnę.
2. Na pewno dwójka beniaminków: Huragan i Granit.
3. Jednak mój zespół, ale to było do przewidzenia. Można powiedzieć, że nie tyle drużyna została odmłodzona, ale nawet udziecinniona. Było jasne, że w takim składzie będziemy mieli problemy ze zdobywaniem punktów. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się jednak, że aż tak bardzo.
4. Taki, który mocno rzucił mi się w oczy to kapitan Granitu Bychawa Jakub Szymala. My mieliśmy akurat w składzie Donatasa Nakrosiusa i Adriana Szczerbę, a on i tak był dla mnie man of the match. Na pewno wyróżnia się też Damian Ziółkowski z Huczwy. My przede wszystkim coś o tym wiemy, bo strzelił nam pięć bramek i przegraliśmy mecz aż 2:7.
5. Utrzymanie i absolutnie wierzymy, że jesteśmy w stanie uniknąć spadku. Jest 14 meczów i sporo punktów do zrobienia. Ja jednak nie buduję zespołu, nie robię też transferów. Ważne będą dwa aspekty. Pierwszy, że po kontuzjach wróci do nas kilku chłopaków, jak chociażby Piotr Świeca w napadzie i że wszyscy przepracują zimę, a młodzi zyskają kolejne doświadczenie. Drugi aspekt: że kadra pierwszego zespołu zostanie wzmocniona i jak nie będzie kontuzji, to ławka będzie szersza. Wtedy będzie szansa, że do nas będzie schodzić większa liczba zawodników. W takiej sytuacji będziemy w stanie odbić się od dna. Trzeba jednak cały czas brać pod uwagę także tabelę III ligi, bo klasę rozgrywkową niżej po ostatniej serii gier drużyn zaznaczonych na czerwono może być sporo. To jednak może oznaczać, że IV liga za rok będzie dużo silniejsza. Pytanie tylko, czy my się w niej znajdziemy?