Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

3 grudnia 2023 r.
9:32

Jak już raz tu wejdziesz, to będziesz zawsze wracał

0 A A

Człowiek daje zwierzętom to co najważniejsze: swoją obecność. Niektóre z nich są tak wycofane, straumatyzowane, że trzeba je oswajać krok po kroku. Muszą nabrać zaufania, nawiązać więź, poczuć się bezpiecznie. Odpłacają za to wielką, bezwarunkową miłością – ROZMOWA z Dorotą Okrasą ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

10 grudnia w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie będą Zoomikołajki. To już kolejna edycja tej imprezy.

– Dzień otwarty Zoomikołajki w schronisku zapoczątkował Dariusz Tokarzewski. Idea jest taka, by tego szczególnego dnia, gdy obdarowujemy się prezentami, sprawiamy sobie przyjemności, zrobić również coś dobrego dla zwierząt, które czekają na odmianę swojego losu. Być może tego dnia uśmiechnie się do nich szczęście i otrzymają w prezencie nowy dom. Chodzi również o to, żeby do schroniska wprowadzić radość i nadzieję, odczarować to miejsce, które wielu osobom kojarzy się ze smutkiem i cierpieniem.

Powiedzmy zatem, co będzie się działo tego dnia w schronisku.

– Zaczynamy w samo południe w niedzielę, 10 grudnia. W programie mamy między innymi warsztaty dekorowania pierników motywami zwierzęcymi, prelekcje i konkursy. Będzie można spotkać się z naszymi wolontariuszami, a także pokolędować z Dariuszem Tokarzewskim. Oczywiście najważniejszym punktem programu będzie adopcja zwierząt. Po to właśnie się spotykamy – chcemy dać naszym podopiecznym najpiękniejszy prezent mikołajkowy – nowy dom. A równocześnie pokazać, jak można w inny sposób wspomóc zwierzaki. Tych możliwości jest naprawdę wiele.

To proszę opowiedzieć, jak możemy pomóc.

– W tej chwili mamy w schronisku 350 zwierząt: psy, koty i zwierzęta egzotyczne. Ich potrzeby są ogromne. Zacznę od tych zdrowotnych. Zwierzęta trafiają do nas w różnym stanie, bardzo często wymagają specjalistycznych konsultacji, szczegółowej diagnostyki i długotrwałego leczenia. Musimy podchodzić do tego holistycznie, gdyż często mamy kilka chorób współistniejących, co wprost przekłada się na ogólny stan zwierzęcia. Bezcenna jest dla nas zatem współpraca z gabinetami weterynaryjnymi, konsultacje weterynaryjne, specjalistyczne badania. Jeśli ktoś chce pomóc, może na przykład wykupić pakiet badań w wybranym gabinecie. Zdrowy pies czy kot ma wielokrotnie większe szanse na adopcję niż ten chory. Ale trzeba też zaznaczyć, że dobrze zdiagnozowane i leczone zwierzę również ma taką szansę, gdyż często ludzie decydują się adoptować te najsłabsze, wymagające szczególnej opieki. Tutaj istotne jest, by mieć wiedzę i narzędzia do leczenia.

Jak jeszcze możemy pomóc?

– Te potrzeby są dynamiczne, zmieniają się. Dlatego zanim zdecydujemy się pomóc, warto wykonać do nas telefon i spytać, czego brakuje w danym momencie. W tej chwili na przykład bardzo potrzebujemy specjalistycznej karmy dla psów i kotów z wrażliwym przewodem pokarmowym. Taką karmę można kupić w gabinetach weterynaryjnych czy w sklepach internetowych. Potrzebujemy także wysokomięsnej karmy puszkowej dla psów. Jakość karmy ma ogromne znaczenie, to nie jest fanaberia, widzimy to po kondycji naszych podopiecznych. One potrzebują zdrowego, wysokogatunkowego pożywienia. To naprawdę niezrównana pomoc, gdyż zdrowy brzuch to większa odporność, która w przypadku schroniskowych zwierząt jest na wagę złota.

 

To ważna podpowiedź, gdyż pokutuje przekonanie, że w schronisku ważna jest ilość jedzenia, a nie jego jakość.

– Nasze zwierzęta nie są głodne, choć oczywiście im więcej mamy jedzenia tym lepiej. Ale chodzi też o konkretne potrzeby podyktowane zdrowiem i kondycją i w ich zaspokojeniu możemy bardzo pomóc.

Co w wymiarze materialnym możemy jeszcze zrobić?

– Żwirek koci jest zawsze mile widziany. Smycze, obroże, metalowe miski również. W tej chwili nie potrzebujemy natomiast tekstyliów: w tym zakresie jesteśmy już solidnie zaopatrzeni. Mieszkańcy Lublina pamiętali o nas tej jesieni i dostaliśmy sporo koców. Bardzo dziękujemy, zwierzaki będą miały ciepło w zimie. Zaapeluję natomiast o pomoc niematerialną, na którą może być stać każdego. Ogromnie prosimy o to, by udostępniać na Facebooku profile naszych podopiecznych do adopcji. Może któryś skradnie serce naszych znajomych i znajdzie dom.

Ile zwierząt jest gotowych w tej chwili do adopcji?

– Mamy około 290 zwierząt adopcyjnych. Są po badaniach profilaktycznych, zaszczepione, odrobaczone. Jeśli badania wykazały jakieś schorzenie – wdrożone jest leczenie i o tym zawsze informujemy przy adopcji.

Każdy może adoptować zwierzę?

– Zdarza się, że odmawiamy, ale to sporadyczne przypadki. Jeśli widzimy, że ktoś sobie nie poradzi, to dla jego dobra i dla dobra zwierzaka lepiej zawczasu się wycofać.

Przed świętami bardziej otwieramy swoje serca dla zwierząt?

– Tak, to bardzo widać. Chcemy czynić dobro, dzielić się nim z potrzebującymi, słabszymi. Ludzie wysyłają do nas paczki, zadają sobie dużo trudu, żeby przygotować, wysłać taką paczkę. Widać, że poza sercem wkładają w to dużo pracy, chce im się.

9-letnia Alicja i 7-letni Franciszek przyjechali do schroniska z karmą dla psów. Alicja kupiła puszki za swoje oszczędności

 

Przed chwilą widziałam panią, która wyprowadziła waszego psa na spacer.

– To wolontariuszka. Podobnie jak inni wolontariusze daje naszym zwierzętom to co najważniejsze: swoją obecność. Tego nie da się kupić za żadne pieniądze. I tego nie da się przecenić. Obecność człowieka, jego dotyk, opieka, zainteresowanie to najważniejszy, niezbędny warunek prawidłowego rozwoju zwierząt. Wolontariusze dają psom namiastkę prawdziwego domu, są na ich wyłączność. Wyprowadzają na spacery, czeszą, głaszczą. Zwierzęta są tego strasznie złaknione, to daje im radość, poczucie zaopiekowanie i przynależności.

To też doskonałe przygotowanie do adopcji.

– Oczywiście. Kontakt z człowiekiem to podstawowy warunek socjalizacji. Niektóre zwierzęta są tak wycofane, straumatyzowane, że trzeba je bardzo powoli oswajać, krok po kroku. Muszą nabrać zaufania, nawiązać więź, poczuć się bezpiecznie. Odpłacają za to wielką, bezwarunkową miłością.

Kto może zostać wolontariuszem?

– Każdy, kto ukończył 18 lat. Należy wejść na stronę Stowarzyszenia Młodych Naukowców i wypełnić formularz zgłoszeniowy, następnie go do nas przynieść. Zapraszamy kandydatów do nas iuzgadniamy formy współpracy.

Co, poza swoją obecnością, mogą dać z siebie wolontariusze?

– Bardzo cenna jest dla nas pomoc przy przygotowywaniu opisów zwierząt do adopcji. Nasi wolontariusze mają z nimi codzienny kontakt, znają je doskonale, więc mogą je szczegółowo opisać, podkreślając ich charakter, wyjątkowe cechy. To bardzo pomocne przy świadomej adopcji. Wolontariusze organizują również wraz z nami akcje adopcyjne w mieście, takich imprez jest duża, przynajmniej jedna w miesiącu. Wspólnie budujemy wśród mieszkańców miasta świadomość dotyczącą zwierząt, ich potrzeb, relacji z ludźmi, kształtujemy postawy prozwierzęce. Tu wciąż powraca kwestia świadomej i odpowiedzialnej opieki nad zwierzętami. Tak zwane „żywe prezenty” to temat szczególnie gorący przed świętami. Pamiętajmy: „uszczęśliwiając” kogoś takim prezentem możemy nieodwracalnie skrzywdzić obie strony: i zwierzę i człowieka.

Trudno później leczy się rany po takiej nieudanej relacji?

– Najtrudniej. Ten syndrom porzucenia towarzyszy zwierzęciu bardzo długo. Trzeba ogromnej cierpliwości, wytrwałości i miłości człowieka, by na nowo odbudować zaufanie i poczucie bezpieczeństwa.

Słyszę w pani głosie wielkie zaangażowanie. To chyba nie tylko praca...

– Do schroniska trafiłam w 2009 roku jako wolontariuszka. Rzeczywiście, bardzo się zaangażowałam, schronisko stało się moją drugą rodziną. To takie magiczne miejsce, że jak się raz wejdzie, to już się zawsze wraca. Wróciłam tu w 2016 roku już jako pracownik. I nie wyobrażam sobie, bym mogła być gdzieś indziej.

 

ZOOMIKOŁAJKI w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie, ul. Metalurgiczna 5

Niedziela, 10 grudnia, godz. 12

  • Fazy rozwoju psa – zoopsycholog Dariusz Ornal
  • Przygarnij psa – premiera piosenki zespołu TSO
  • Magiczne ciasteczka – tajniki pierniczków i warsztaty ich dekorowania; Justyna i Dariusz Łuszczyńscy
  • Piernik na medal – konkurs na najpiękniej udekorowany piernik
  • Choinka na choinkę – konkurs na najpiękniejszą ozdobę świąteczną
  • Wspólne kolędowanie z Darkiem Tokarzewskim
  • Adopcje psów i kotów
  • Spotkanie z wolontariuszami
  • Słodki poczęstunek dla każdego

 

JAK MOŻNA POMÓC?
Można przekazać 1,5% podatku na rzecz Stowarzyszenia Młodych Naukowców nr KRS: 0000304247 z dopiskiem: Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie

SZCZEGÓŁY DOTYCZĄCE ADOPCJI
www.schronisko-zwierzaki.lublin.pl

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Radny wnioskuje o zmiany na ul. Podzamcze. Miasto odpowiada: nie ma takich planów

Radny wnioskuje o zmiany na ul. Podzamcze. Miasto odpowiada: nie ma takich planów

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

Zwycięska drużyna Północy

LNBA. Za nami Mecz Gwiazd

W hali I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Lublinie odbył się Mecz Gwiazd LNBA. MVP imprezy został Jakub Wróblewski

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Praca -> Poszukuję

kobieta poszukuje pracy

lublin

0,00 zł

Praca -> Poszukuję

szukam pracy

Lublin

0,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kształtki

ZAMOŚĆ

9,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

195,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

199,00 zł

Komunikaty