Radny Janusz Grobel, były prezydent Puław, złożył interpelację dotyczącą nowej możliwości obniżenia kosztów ogrzewania, jaką daje ustawa. Chodzi o przekazanie środków z budżetu do spółki energetycznej, co może zwiększyć wsparcie z "Polskiego Ładu".
Chodzi o ustawę znowelizowaną 8 lutego tego roku, która dotyczy tzw. szczególnych rozwiązań w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw. Jeden z jej artykułów mówi o tym, że gminy mogą udzielać wyrównania przedsiębiorstwom energetycznym działającym na ich terenie. W przypadku miasta Puławy takimi spółkami są Zakłady Azotowe posiadające elektrociepłownię węglową oraz OPEC, który odpowiada za dystrybucję ciepła do klientów.
Zgodnie z zapisami ustawy, na które zwraca uwagę radny Janusz Grobel, takie wyrównanie skutkowałoby obniżeniem rachunków za ciepło. Ale nie tylko. Jeśli transza z budżetu miasta do spółki energetycznej przekroczyłaby 10 proc. rządowej rekompensaty dla tego samego przedsiębiorstwa, samorząd otrzymałby 100–procentową dotację (bez wkładu własnego) na wszystkie inwestycje z "Polskiego Ładu".
Szkopuł w tym, że nie chodzi o przedsięwzięcia, na które Puławy pozyskały już promesy, a jedynie na te przyszłe. Przy czym nie ma pewności, czy w kolejnych rozdaniach miasto je otrzyma. Nie wiemy również ile pieniędzy dostanie OPEC w ramach rekompensaty z budżetu centralnego, by móc wskazać sumę potencjalnego wyrównania, jaka wystarczyłaby do skorzystania z ustawowych profitów.
Miejscy urzędnicy analizują możliwości, jakie daje znowelizowana ustawa. Trwają również rozmowy z prezesem Okręgowego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
– Przyglądamy się tej sprawie, ale dzisiaj nie mamy jeszcze wystarczających danych, które pozwoliłyby na przygotowanie dokładnych kalkulacji – mówi Paweł Iwaszko, prezes puławskiego OPEC–u.
Spółka nie wystąpiła jeszcze o rządową rekompensatę. Taki wniosek złożony ma zostać w przyszłym miesiącu. Obliczenie ustawowych 10 proc. będzie możliwe najpewniej dopiero po ewentualnej akceptacji wniosku i przyznaniu środków.
Z kolei o tym, czy puławski samorząd podejmie ryzyko i przeleje do spółki pieniądze na obniżkę rachunków za ciepło zdecyduje prezydent oraz rada miasta.
Podjęcie takiej decyzji może skutkować nawet wielomilionowymi oszczędnościami na kolejnych transzach "Polskiego Ładu". Pytanie, czy Puławy dostaną jeszcze jakieś dotacje, a jeśli tak, czy ich wysokość zrówna się z kwotą wyrównania dla OPEC–u. Jeśli nie – miejski budżet ucierpi, ale obniżka rachunków przyniesie ulgę dla kieszeni puławian – odbiorców ciepła.