Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zdrowie

21 grudnia 2020 r.
9:01

Jeden mały pacjent i jeden lek za 9 mln zł. Lubelscy lekarze potwierdzają skuteczność terapii

Rodzina Niny Słupskiej musi do marca uzbierać 9 mln zł
Rodzina Niny Słupskiej musi do marca uzbierać 9 mln zł (fot. Maciej Kaczanowski)

Już dziewięcioro dzieci z rdzeniowym zanikiem mięśni dostało w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie najdroższy lek na świecie. Na terapię genową, która daje szansę na samodzielność, czekają kolejni pacjenci.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Terapia genowa jeszcze do niedawna była dostępna tylko w USA i Japonii. Pod koniec kwietnia tego roku, jako pierwszy w Polsce, Zolgensmę – uznawaną za najdroższy lek na świecie (kosztuje 9 mln zł) – dostał Kacperek Boruta z Siedlec. Lek podali specjaliści z Kliniki Neurologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie.

Od tego czasu z terapii w lubelskiej klinice skorzystało kolejnych ośmiu pacjentów. W kolejce czekają już następni.

– Lek podaliśmy już pięciu chłopcom i czterem dziewczynkom z całej Polski. Większość dzieci ma rdzeniowy zanik mięśni typu pierwszego, czyli najgroźniejszą postać choroby. Efekty było widać już po ok. miesiącu. Znacznie poprawiły się funkcje motoryczne, m.in. siła mięśniową, a także zmniejszyły się problemy z oddychaniem – tłumaczy dr hab. n.med. Magdalena Chrościńska-Krawczyk z Kliniki Neurologii Dziecięcej i konsultant wojewódzki w dziedzinie neurologii dziecięcej. – Jedna z dziewczynek, która miała podanie w listopadzie i wcześniej była dzieckiem wyłącznie leżącym, jest w stanie, z pomocą, opierać się już na piłce do ćwiczeń. To bardzo duży postęp. Podobnie Kacperek, czyli nasz pierwszy pacjent, którego stan poprawił się na tyle, że zaczyna raczkować i wstawać – dodaje neurolog.

Rdzeniowy zanik mięśni to rzadka choroba genetyczna, która prowadzi do zahamowania rozwoju poprzez stopniowy zanik mięśni i utraty możliwości poruszania się. Chodzi o uszkodzenie konkretnego genu lub jego brak. Terapia genowa daje szansę na prawidłowy rozwój dziecka.

– Poprzez lek do organizmu jest dostarczana brakująca część genomu, która produkuje białko SMN, niezbędne do prawidłowego rozwoju mięśni. Produkcja tego białka zaczyna się już po kilkudziesięciu godzinach od podania leku – dodaje dr Chrościńska-Krawczyk.

Zaznacza, że „nośnikiem” brakującego genu, który trafia do komórki, jest wirus. Dlatego lek podaje się tylko dzieciom o wadze do 13,5 kilograma.

– Im większa masa ciała dziecka, tym potrzebna jest większa dawka leku. Dlatego nie przekraczamy granicy 13,5 kg, bo większa dawka wirusa mogłaby narazić na cięższe skutki uboczne – tłumaczy neurolog. Dodaje: – Obserwujemy skutki uboczne, ale najczęściej mijają po 2–3 miesiącach. Głównym działaniem niepożądanym jest podwyższony poziom enzymów wątrobowych, dlatego po podaniu leku przez 30 dni stosujemy sterydoterapię.

Terapia genowa przynosi najlepsze efekty u dzieci, które nie mają jeszcze objawów choroby, ale wiadomo, dzięki odpowiednio wcześnie wykonanym badaniom genetycznym, że zachorują.

Są przykłady takich pacjentów z zagranicy, którzy po podaniu leku praktycznie w ogóle nie mieli objawów choroby i rozwijali się prawidłowo. W Polsce byłaby szansa na tak wczesne podanie leku, gdyby zostały wprowadzone badania przesiewowe noworodków, na co jest szansa w przyszłym roku. – Mamy też nadzieję, że lek będzie refundowany, bo w tym momencie lek jest dostępny dzięki zbiórkom publicznym.

Zaletą terapii genowej są nie tylko świetne efekty, ale też jednorazowe podanie leku, podczas gdy inny lek również stosowany w rdzeniowym zaniku mięśni pacjenci muszą przyjmować całe życie.

Nina też potrzebuje leku

Zolgensmy potrzebuje także półtoraroczna Nina z Lublina, której historię opisywaliśmy w Magazynie Dziennika Wschodniego. Dziewczynka ma SMA 2 – chorobę, która powoli zabija jej mięśnie. Jej rodzice muszą do marca niemal 9.7 mln zł.

Na razie udało się zebrać 487 800 zł, czyli o kilkadziesiąt tysięcy więcej od ukazania się artykułu w Magazynie. Nadal jednak brakuje prawie 9,2 mln zł.

Jak można pomóc Ninie

• wpłacając pieniądze za pośrednictwem fundacji Siepomaga i internetowej zbiórki pieniędzy na siepomaga.pl/nina

• wpłacając pieniądze na konto bankowe: Fundacja Siepomaga Pl. Władysława Andersa 3 61-894 Poznań, nr konta 89 2490 0005 0000 4530 6240 7892 Tytułem: 25098 Nina Słupska darowizna

• wysłać SMS na numer 72365 o treści: 0095257

• przekazując rzecz na licytacje – na Facebooku, a także Charytatywni Allegro

• zbierając plastikowe nakrętki akcja „Odkręć Ninie SMA”.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Były zarzuty, teraz są słowa wsparcia. Parafianie z Łaszczowa po serii medialnych publikacji stanęli w obronie swojego proboszcza. I choć w oświadczeniu, które kilka dni temu trafiło do naszej redakcji nie ma właściwie żadnych zarzutów dotyczących artykułu, który ukazał się na łamach Dziennika Wschodniego, na prośbę nadawców pisma, zdecydowaliśmy się je opublikować.

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana
Świdnik

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana

Każde nadleśnictwo w Polsce, prowadząc prace na swoim terenie, opiera się na tym dokumencie. Ale Lasy Państwowe muszą też respektować ustawę dotyczącą gospodarki leśnej. A w niej jest wyraźnie zaznaczony obowiązek m.in. odmładzania lasu.

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie
galeria

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie

Biel wojskowych kalesonów współgrała z rześką aurą niedzielnego poranka na placu Zamkowym w Lublinie. Ostatnia niedziela miesiąca to jak zwykle giełda staroci.

Bachata Party
foto
galeria

Bachata Party

Lublin imprezuje cały czas. Nie straszny Wam nawet mróz. Co weekend lubelski klub El Cubano zapełnia do ostatniego miejsca. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo w poprzedni weekend w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Dwaj oszuści, podszywając się pod pracowników banku, wmówili 54-latce i 38-latce, że ich oszczędności są zagrożone. Kobiety straciły łącznie ponad 20 tysięcy złotych.

Sebastian Szczytniewski w piątek zadebiutował w barwach Górnika Łęczna na poziomie Betclic I Ligi

Sebastian Szczytniewski kolejnym piłkarzem z debiutem w Górniku Łęczna

Przed meczem z Polonią Warszawa trener Pavol Stano musiał radzić sobie z pewnymi problemami kadrowymi, które dotyczyły głównie defensywy Górnika Łęczna. Słowacki szkoleniowiec w meczu w stolicy w linii obrony wystawił między innymi Marko Roginicia, a także Sebastiana Szczytniewskiego, który tym samym zaliczył oficjalny debiut w drużynie zielono-czarnych

70 nowych fotoradarów w kraju. Dwie lokalizacje w województwie lubelskim

70 nowych fotoradarów w kraju. Dwie lokalizacje w województwie lubelskim

70 nowych fotoradarów zostanie zamontowanych na drogach krajowych. Dwa z nich staną w województwie lubelskim, co ma poprawić bezpieczeństwo kierowców i pieszych.

Parking w miejsce trawnika przy Szmaragdowej. Czy to rozwiąże problemy mieszkańców?

Parking w miejsce trawnika przy Szmaragdowej. Czy to rozwiąże problemy mieszkańców?

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zbuduje parking przy ulicy Szmaragdowej 16. Właśnie ogłoszono przetarg.

Bus wjechał pod szynobus na przejeździe kolejowym. Ruch pociągów zablokowany
galeria

Bus wjechał pod szynobus na przejeździe kolejowym. Ruch pociągów zablokowany

W miejscowości Wał (gm. Izbica) doszło do zderzenia busa z szynobusem relacji Zamość–Lublin. 40-letni obywatel Ukrainy nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał na tory. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej fotogalerii z Waszych szaleństw w Helium Club. Zobaczcie, co się działo i jak się bawił Lublin.

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium