Flaga Lublina została opuszczona do połowy masztu, a miejski trębacz oprócz tradycyjnego hymnu w południe odegrał także melodię „Cisza”, a chwilę potem jeden z najsłynniejszych utworów skomponowanych przez Romualda Lipko – „Jolka, Jolka pamiętasz”. W ten sposób Lublin upamiętnił zmarłego w nocy z czwartku na piątek muzyka i kompozytora.
Wzruszającego wykonania utworu z repertuaru Budki Suflera słuchali m.in. mieszkańcy Lublina, którzy przyszli specjalnie pod Ratusz, żeby upamiętnić zmarłego muzyka.
– Romka poznałam przez moją koleżankę, u której pod balkonem na ul. Konopnickiej stał i śpiewał piosenki. To było jakoś na początku lat 70-tych – wspomina Elżbieta Pisarska. – I po wielu latach szłyśmy tu przy Hotelu Europa, a Romek nadjechał czerwonym samochodem. Stanął i mówi: cześć Elżbieta! Po tylu latach! Sława go nie zmieniła. To był przesympatyczny człowiek, duża strata dla muzyki i dla wszystkich. Bardzo mi żal, że tak szybko odszedł.
Romualda Lipko wspominał także prezydent Lublina. – Dla Lublina to bardzo smutny dzień – powiedział Krzysztof Żuk. – Odchodzi osoba niezwykle zasłużona dla lubelskiej kultury. Romuald Lipko był świetnym ambasadorem Lublina i to co najważniejsze: był bardzo oddany Lublinowi i kulturze.