W sali gimnastycznej Zespołu Szkół nr 3 im. M. Dąbrowskiej puławianie mieli okazję z bliska przyjrzeć się wyposażeniu polskiej armii, postrzelać na szkolnej strzelnicy, nauczyć się technik reanimacji i posilić wojskową zupą.
ZS nr 3 od lat kształci klasy mundurowe, które najczęściej wybiera młodzież planująca związanie swojej zawodowej przyszłości z wojskiem, policją lub strażą pożarną. Nastolatki zainteresowane nauką na tym kierunku w sobotę, 1 kwietnia, mieli okazję bliżej przyjrzeć się ofercie szkoły. W ramach dnia otwartego na zwiedzających czekały szkolna strzelnica, wojskowa grochówka, uczniowie pokazujący jak składać karabin maszynowy i żołnierze z bronią wykorzystywaną w polskiej armii.
- Mamy tutaj karabin UKM, granatniki, karabin strzelca wyborowego, karabin "Grot", kewlarowe hełmy z noktowizją i termowizją, czyli nowoczesną broń, z której korzystamy na co dzień - wymienia st. szer. Paweł z 22. batalionu lekkiej piechoty w Dęblinie.
W innej części sali spotkaliśmy uczennicę ZS nr 3, Paulinę Bachanek, która przyznała, że potrafi rozłożyć "Kałasznikowa" w zaledwie 11 sekund. Demonstracja składania i rozkładania broni na czas była jedną z atrakcji sobotniego pikniku.
- W przyszłości chciałabym pracować w służbach mundurowych - przyznaje nasza rozmówczyni.
Sporym zainteresowaniem cieszyła się niedawno otwarta wirtualna strzelnica, gdzie puławianie mieli okazję sprawdzić swoją celność na atrapach karabinów maszynowych i pistoletów. Podczas wydarzenia wojsko częstowało także grochówką, a na dzieci czekały zabawy plastyczne i malowanie twarzy. Pierwszej pomocy (na fantomie) uczyły nauczycielki i uczennice Medycznego Studium Zawodowego, które chętnym mierzyły także ciśnienie krwi.