Kilkadziesiąt miejsc na terenie województwa lubelskiego jest przygotowywanych na kwarantanny zbiorowe. Mają być dostępne od zaraz.
– Miejsca te znajdują się we wszystkich powiatach województwa lubelskiego. W przypadku zaistnienia takiej potrzeby, liczba miejsc do kwarantanny zbiorowej będzie rozwijana w oparciu o dostępne pomieszczenia spełniające wymogi do odbycia kwarantanny – informuje Agnieszka Strzępka, rzeczniczka wojewody lubelskiego. Zaznacza, że urząd wojewódzki nie będzie upubliczniał listy tych miejsc. – Konkretnych miejsc kwarantanny zbiorowej nie podajemy, ze względu na to, aby nie generować sytuacji analogicznej do tej, jaka wystąpiła w Kazimierzu Dolnym – tłumaczy rzeczniczka.
Chodzi o protest burmistrza Kazimierza Dolnego i radnych miejskich. „W imieniu mieszkańców gminy” zaapelowali do starosty puławskiego, zarządu powiatu i radnych powiatowych o zmianę lokalizacji miejsca do kwarantanny zaplanowaną w Schronisku „Pod Wianuszkami” przy ul. Puławskiej w Kazimierzu Dolnym.
– Trudne do zrozumienia są powody wyboru naszej gminy i tego obiektu z wielu względów. Wielu mieszkańców zostało zaskoczonych informacją na temat lokalizacji i lakonicznym jej uzasadnieniem – czytamy na oficjalnym Facebooku burmistrza Artura Pomianowskiego.
– Poziom zagrożenia na terenie powiatu puławskiego będzie i tak wysokie z uwagi na wybór puławskiego szpitala, który ma przyjmować chorych pacjentów z całego województwa lubelskiego – argumentuje Pomianowski. – Mieszkańcy nie mogą zrozumieć jak powiat może wybrać lokalizację miejsca kwarantanny akurat w gminie, która jest generatorem dochodów dla naszego regionu z turystyki, magnesem przyciągającym Polaków – podkreśla.
Jego zdaniem, gmina kojarzona z epidemią zamiast zachęcać turystów może ich odstraszyć.
– Miejsca do kwarantanny zbiorowej nie mogą być przypadkowo wybranymi obiektami, muszą spełniać odpowiednie warunki. Zdecydowaliśmy, że Schronisko „Pod Wianuszkami” takie warunki spełnia i w razie możemy tam ulokować 20 osób – tłumaczy Danuta Smaga, starosta puławski. – Gdybym ugięła się pod protestem mieszkańców, to automatycznie nie znalazłabym miejsca w żadnej innej gminie. A moim zadaniem jest zabezpieczenie takiego miejsca. Gdyby takie sytuacje zaczęłyby się powtarzać w innych gminach, moglibyśmy mieć problem w całym województwie – zaznacza starosta i dodaje, że spotkała się w tej sprawie z burmistrzem Kazimierza Dolnego. – Wyjaśniliśmy sobie całą sytuację. Miejsce do kwarantanny zostaje w schronisku – mówi Smaga.
Jak informuje urząd wojewódzki, od niedzieli każdy, kto wraca do Polski musi przejść 14-dniową kwarantannę (decyzja administracyjna). Za nieprzestrzeganie kwarantanny grozi mandat karny w wysokości 5 tys. zł.
– Podstawową formą kwarantanny jest kwarantanna domowa. Odbywa się ją pod adresem, który został podany w karcie lokalizacyjnej – informuje rzeczniczka wojewody.
Jeśli osoby wracające z zagranicy zgłoszą Straży Granicznej potrzebę odbycia kwarantanny zbiorowej (kiedy nie ma możliwości odbycia kwarantanny w domu), funkcjonariusz Straży Granicznej kontaktuje się z sanepidem, który w porozumieniu ze starostwem powiatowym wskazuje miejsce przygotowane do odbywania kwarantanny zbiorowej na terenie powiatu. Podczas odbywania kwarantanny zbiorowej należy stosować się do poleceń i wytycznych przekazywanych przez służby.
Podczas kwarantanny domowej nie można wychodzić na zewnątrz, spotykać się z innymi osobami lub zapraszać ich do siebie. Jeśli pod opieką są zwierzęta, to w miarę możliwości na czas trwania kwarantanny należy przekazać je pod opiekę rodzinie lub znajomym. Jeśli nie ma takiej możliwości, należy zwróć się telefonicznie o pomoc do gminy.