![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-05/48ebb3ad5f715b01ff2b2e521510ff81_std_crd_830.jpg)
Kara pozbawienia wolności do lat 5 oraz surowe konsekwencje finansowe. To finał kolizji zgłoszonej przez osobę, która widziała jak kierująca Peugeotem kobieta wjechała do rowu w Karmanowicach.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
W poniedziałek wieczorem w miejscowości Karmanowice (gmina Wąwolnica) doszło do wypadku. 58-letnia kobieta w trakcie jazdy straciła panowanie nad autem i wjechała do rowu. Na szczęście doznała jedynie potłuczeń.
- Przyczyna zdarzenia wyszła na jaw po zbadaniu kierującej na trzeźwość. Okazało się, że kierująca pojazdem ma 2,5 promila alkoholu w organizmie. Z kolei po sprawdzeniu jej w policyjnych systemach okazało się, że ma sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi - mówi kom. Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Usłyszy zarzut za kierowanie pojazdem mechanicznym mimo obowiązującego ją zakazu sądu oraz za spowodowanie kolizji. Grozi jej kara pozbawienia wolności do lat 5 oraz surowe konsekwencje finansowe.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)