Właściciel serwisu samochodowego, restauracji, salonu spa, czy firmy z branży nieruchomości – nie brakuje zaskoczeń w doborze uczestników misji gospodarczej do Dubaju organizowanej przez Urząd Marszałkowski. – To nie są branże, którymi stoi Lubelszczyzna – komentuje szef organizacji zrzeszającej pracodawców.
Misja trwała od 13 do 16 lutego jako wydarzenie towarzyszące promocji Lubelskiego podczas EXPO 2020 w Dubaju. W wyjeździe mogły wziąć udział mikro, małe i średnie firmy mające siedzibę lub odział na terenie naszego województwa od co najmniej sześciu miesięcy, które wcześniej nie prowadziły działalności na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich i nie brały udziału w podobnych przedsięwzięciach.
– Celem uczestnictwa w wyjeździe była prezentacja potencjału województwa lubelskiego w ramach kluczowych i perspektywicznych sektorów gospodarki regionu oraz pomoc przedsiębiorcom w wejściu na nowe rynki zagraniczne poprzez umożliwienie przedsiębiorcom z regionu nawiązania kontaktów handlowych z partnerami zagranicznymi – tłumaczy Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy marszałka.
Wynajmiemy, pomasujemy
Jakie firmy mają więc podbijać kraje Zatoki Perskiej? Na liście znalazły się m.in. startupy z branży medycznej, producent chemii i myjni przemysłowych, wytwórca soków czy firma szyjąca koszule. Do Dubaju pojechał też m.in. były miejski radny PO i prezes spółki Hanesco-Nieruchomości Dariusz Piątek, który wynajmuje biura m.in. Urzędowi Miasta Lublin.
– To była okazja do rozmów z przedstawicielami tamtejszych firm. Wiele z nich chce inwestować w Europie i są zainteresowane kupnem powierzchni biurowych czy gruntów pod inwestycje. Nawiązałem kilka kontaktów, będziemy kontynuować rozmowy – przekonuje Piątek.
Na misję pojechał także przedstawiciel firmy prowadzącej spa w Lublinie. – Zgłosiliśmy się, bo chcemy pozyskać klientów i partnerów biznesowych. Chodzi o współpracę w ramach prowadzonych przez nas szkoleń dotyczących masaży czy naszych autorskich zabiegów – tłumaczy Ozgur Ilerten, współwłaściciel Massage & Beauty Academy Ozi SPA sp. z o.o.
Do wyjazdu zostały też zakwalifikowane m.in. serwis samochodowy Zabandżała Bosch Car Service z Bełżca czy restauracja z Rogoźniczki koło Międzyrzeca Podlaskiego.
Kto nawiąże kontakty?
Zdziwienia doborem uczestników nie kryje Bożena Lisowska, radna sejmiku z Koalicji Obywatelskiej. – Celem tego typu misji jest nawiązywanie relacji gospodarczych, które w przyszłości zaowocują podpisaniem kontraktów. Moim zdaniem nie wszystkie z wysłanych do Dubaju firm mają potencjał, by nawiązać tam kontakty biznesowe – ocenia Lisowska.
W ostrzejszym tonie wypowiada się Dariusz Jodłowski, prezes Zarządu Pracodawców Lubelszczyzny „Lewiatan”. – Konsultowałem się w tej kwestii z szefami innych organizacji pracodawców. Są oburzeni. Na liście uczestników nie widzę żadnych kluczowych eksporterów, ani osób pretendujących do tego miana. To nie są branże, którymi stoi Lubelszczyzna.
Szef „Lewiatana” zwraca uwagę, że według regulaminu uczestnicy misji w ciągu pół roku muszą przedstawić dowody na to, że w wyniku wyjazdu nawiązali współpracę z kontrahentami z Bliskiego Wschodu. W przeciwnym razie będą musieli zwrócić dofinansowanie. – Będę z zaciekawieniem śledził, ilu z nich się z tego rozliczy – dodaje Jodłowski.
Zawiodła komunikacja?
Według wstępnych szacunków za misję podatnicy zapłacą ok. 150 tys. zł. – Na tę kwotę składają się m.in.: hotele, przeloty, ubezpieczenie czy organizacja spotkań B2B. Ostateczne koszty organizacji będą znane po zakończeniu misji i jej rozliczeniu – mówi Małecki.
Jak dodaje, chęć udziału w wyjeździe zgłosiły 23 firmy. Pięć z nich nie spełniło określonych przez urząd kryteriów, a jeden przedsiębiorca wycofał swój wniosek. Sam nabór był wydłużony o cztery dni ze względu na brak chętnych.
– Nie chcę wierzyć, że przy właściwym rozdystrybuowaniu tej informacji nie dałoby się znaleźć więcej firm zainteresowanych darmowym wyjazdem. Z tego co wiem, komunikat w tej sprawie był zamieszczony na stronie urzędu. Ale kto z przedsiębiorców regularnie tam zagląda? Moim zdaniem w tym przypadku mogła zawieść komunikacja – podsumowuje prezes Jodłowski.