![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Woda to żywioł - ostrzegają policjanci](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-07/45dcde63c878b497f4dfa4bc6a4ad43f_std_crd_830.jpg)
Woda zbiera żniwo. W Woli Przybysławskiej 56-letni mężczyzna wskoczył do stawu i już nie wypłynął. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Do tragedii doszło w poniedziałek po godzinie 18 w miejscowości Wola Przybysławska w gminie Garbów (powiat lubelski). Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna wskoczył do stawu i nie wypłynął z niego.
- Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia ustalili, że 56-letni mężczyzna wraz ze znajomymi wypłynął łodzią na środek stawu. W pewnym momencie postanowił przepłynąć do brzegu wpław. Wskoczył do wody i już z niej nie wypłynął - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Na miejsce wezwana została specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza z Państwowej Straży Pożarnej. Płetwonurkowie przez kilka godzin poszukiwali mężczyzny. Około północy wyłowili ciało 56-latka.
Decyzją prokuratora, zostało ono zabezpieczone w celu wykonania sekcji zwłok. Policjanci będą przesłuchiwać uczestników zdarzenia i ustalać szczegóły.
- Apelujemy i przypominamy, że odpoczynek nad wodą i alkohol to nie jest dobre połączenie. Wyjeżdżając nad jakiś zbiornik wodny nie zapomnijmy o zabraniu zdrowego rosądku i zasadach bezpieczeństwa - przypomina Gołębiowski.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)