Szczecin. Dzienna liczba nowych przypadków COVID-19 zaczyna ponownie rosnąć. W ostatnich dnia regularnie oscyluje ona w okolicach 3 tys. przypadków. Jak przekonują eksperci, jest to tylko część faktycznej liczby zachorowań. Większość z nich nie jest wykrywana z uwagi na niską liczbę testów.
- Prawdopodobnie pod koniec lipca, na początku sierpnia będziemy mieli po 10 tys. zakażeń, co należy przemnożyć przez co najmniej przez 4, bo testujemy tylko osoby objawowe – powiedziała dr hab. Magdalena Wiśniewska z SPSK nr 2 w Szczecinie.
Jak dodała, obecnie panujący wariant koronawirusa nie jest tak groźny, jak chociażby wariant delta.