Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Profesor Elie Wiesel, wielki przyjaciel Jana Karskiego pamięta o jego rodzinie, o której inni nie pa
Miłą niespodziankę zrobił obchodzącej wczoraj swe 101. urodziny Jadwidze Lenoch-Bukowskiej, siostrze stryjecznej bohaterskiego kuriera Jana Karskiego, jego długoletni amerykański przyjaciel Elie Wiesel.
Kiedy dowiedział się o urodzinach w Jerozolimie, gdzie jest z wizytą, poprzez Nowy Jork poprosił o przekazanie do Łodzi tradycyjnego: MAZEL TOV! Wraz życzeniami dalszych, długich lat życia w zdrowiu, szczęściu i pomyślności.
– Fakt, że seniorka rodu, z którego wywodzi się bohater ludzkości XX wieku, wszystkich Żydów, wszystkich Polaków i wszystkich Amerykanów, dożyła tak pięknego wieku jest bardzo radosny – dodaje prof. Wiesel.
Składający życzenia urodzinowe Elie Wiesel zauważył, że ich tegoroczna data pokrywa się z żydowskim świętem Szawuot.
Upamiętnia ono nadanie przez Stwórcę narodowi żydowskiemu Tory na Górze Synaj, którą przyjmował od Boga Mojżesz.
Jak już informowaliśmy, Noblista zamierza spotkać się z rodziną Jana Karskiego, by osobiście wyrazić jej podziw i szacunek dla bohatera. Także za to, że walczy o swoje prawo do decydowania o jego pamięci i spuściźnie.
– Jestem bardzo szczęśliwa ze wzruszającego gestu pamięci pana profesora Elie Wiesela. Bardzo za niego dziękuję. Już cieszę się na myśl spotkania z tak wielkim człowiekiem i przyjacielem naszego drogiego Jana Karskiego – mówi Jadwiga Lenoch-Bukowska. – Cała nasza rodzina szczerze go podziwia za to, co zrobił dla upamiętnienia bohaterskiego członka naszej rodziny.
– Fakt, że seniorka rodu, z którego wywodzi się bohater ludzkości XX wieku, wszystkich Żydów, wszystkich Polaków i wszystkich Amerykanów, dożyła tak pięknego wieku jest bardzo radosny – dodaje prof. Wiesel.
Składający życzenia urodzinowe Elie Wiesel zauważył, że ich tegoroczna data pokrywa się z żydowskim świętem Szawuot.
Upamiętnia ono nadanie przez Stwórcę narodowi żydowskiemu Tory na Górze Synaj, którą przyjmował od Boga Mojżesz.
Jak już informowaliśmy, Noblista zamierza spotkać się z rodziną Jana Karskiego, by osobiście wyrazić jej podziw i szacunek dla bohatera. Także za to, że walczy o swoje prawo do decydowania o jego pamięci i spuściźnie.
– Jestem bardzo szczęśliwa ze wzruszającego gestu pamięci pana profesora Elie Wiesela. Bardzo za niego dziękuję. Już cieszę się na myśl spotkania z tak wielkim człowiekiem i przyjacielem naszego drogiego Jana Karskiego – mówi Jadwiga Lenoch-Bukowska. – Cała nasza rodzina szczerze go podziwia za to, co zrobił dla upamiętnienia bohaterskiego członka naszej rodziny.
