Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Białostoccy policjanci wyłapywali kierowców za pomocą wideorejestratora
Blisko 60 ukaranych kierowców, którzy w niedzielę mimo ciężkich warunków na terenie miasta znacznie przekraczali prędkość. 98 km/h jechał ulicą Zwierzyniecką 23-latek. Mundurowym tłumaczył, że wiezie lekarstwa chorej babci.
\"Wiozę lekarstwa do babci\"
W ciągu kilku godzin akcji policjanci skontrolowali kilkudziesięciu kierowców. Mimo ciężkich warunków na drogach, gdzie miejscami leżał ubity śnieg czy nawet lód zalazło się aż 57 kierujących, którzy nie zważając na to co dzieje się na drodze znacznie przekraczali prędkość.
Na ulicy Zwierzynieckiej policyjny wideorejestrator uchwycił pędzącego 98 km/h forda. Jego kierowca, 23-letni białostoczanin po zatrzymaniu tłumaczył się, że wiezie lekarstwa chorej babci. Poproszony o ich pokazanie mężczyzna bezradnie rozłożył ręce. Został ukarany 400 złotowym mandatem, a na jego konto dodanych zostało 8 punktów karnych.
Na ulicy Zwierzynieckiej policyjny wideorejestrator uchwycił pędzącego 98 km/h forda. Jego kierowca, 23-letni białostoczanin po zatrzymaniu tłumaczył się, że wiezie lekarstwa chorej babci. Poproszony o ich pokazanie mężczyzna bezradnie rozłożył ręce. Został ukarany 400 złotowym mandatem, a na jego konto dodanych zostało 8 punktów karnych.
