Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dwa lata. Jeżeli wierzyć deklaracji Janusza Palikota, tyle potrwa jeszcze jego polityczna działalność. Szef lubelskiej Platformy Obywatelskich oświadczył tak, odpowiadając na pytania czytelników "Pulsu Biznesu”.
– Nie jestem z żadnej szkoły, choć bliżej mi PO prostu do pragmatyzmu, a on zawsze jest kwestią chwili i problemów, które przychodzą – podkreślił Palikot. – Trzeba być bardzo elastycznym, aby przetrwać. Ale myślę, że moja przygoda z polityką skończy się za dwa lata.
Co ciekawe, nawet po odejściu z polityki Palikot wykluczył powrót do swoich korzeni. – Myślę, że już do biznesu nie wrócę – zadeklarował. Jedyne czego nie wykluczył, to "restauracja z prawdziwego zdarzenia w Lublinie”, chociaż, jak to określił, działalność ta wyłaby raczej hobby niż biznesem.
Co ciekawe, nawet po odejściu z polityki Palikot wykluczył powrót do swoich korzeni. – Myślę, że już do biznesu nie wrócę – zadeklarował. Jedyne czego nie wykluczył, to "restauracja z prawdziwego zdarzenia w Lublinie”, chociaż, jak to określił, działalność ta wyłaby raczej hobby niż biznesem.
