Prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał ksiądz, który w miejscowości Kaczki Średnie (woj. wielkopolskie) został zatrzymany do policyjnej kontroli. Okazało się, że duchowny w samochodzie wiózł 4-letnią dziewczynkę. Sprawą zajęła się prokuratura. - Mężczyzna odpowie za jazdę po pod wpływem alkoholu. Dodatkowo policja prowadzi postępowanie z art. 160 Kodeksu Karnego, który mówi, że "kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3" - mówi asp. sztab. Piotr Kąciak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Turku.