O trzy godziny opóźniony jest pociąg TLK Gałczyński, który tuż przed godz. 5 rano wyjechał z Lublina do Szczecina. W Rembertowie (woj. mazowieckie) śmiertelnie potrącił 58-letnią kobietę.
Do wypadku doszło około godziny 7 rano. – Kobieta weszła na tory w miejscu niedozwolonym, poniosła śmierć na miejscu – mówi Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII. – Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia. Zwłoki zostały już zabrane.
Pociąg na trzy godziny został unieruchomiony, bo nie mógł odjechać przed zakończeniem czynności prowadzonych przez policję i prokuraturę. Opóźniony skład wyjechał już z Warszawy, o godz. 11.05 zbliżał się już do Łowicza.
Zdarzenie miało duży wpływ na punktualność stołecznych pociągów podmiejskich. Późniejszy pociąg z Lublina, ten z godz. 6, miał już tylko 10 minut opóźnienia. A dalekobieżny pociąg z godz. 7.56 był w Warszawie spóźniony o 25 minut.