– Bezpośrednią przyczyną śmierci Pawła Adamowicza był wstrząs krwotoczny – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.
Takie wnioski płyną ze wstępnej opinii, którą otrzymali śledczy. Prezydent Gdańska został ugodzony nożem w okolice serca i w brzuch podczas finału WOŚP 13 stycznia.
– Bezpośrednią przyczyną zgonu był wstrząs krwotoczny, najprawdopodobniej współistniejący z niewydolnością wielonarządową, będącą następstwem krwotoku wewnętrznego z uszkodzonych narządów wewnętrznych – powiedziała Wawryniuk podczas briefingu w prokuraturze. Wyjaśniła, że na ciele prezydenta znaleziono trzy głębokie rany - jedną w okolicach serca oraz dwie w jamie brzusznej.
– Wszystkie obrażenia zostały zadane z bardzo dużą siłą – zaznaczyła rzeczniczka prokuratury.
Prokuratura dysponuje dokumentacją psychiatryczną Stefana W. Dokumenty pochodzą z czasów, gdy oskarżony o zabicie Pawła Adamowicza odsiadywał karę za napady na banki. Zatrzymany zostanie poddany jednodniowym badaniom sądowo psychiatrycznym - poinformowała gdańska prokuratura.
– Poczekajmy na przeprowadzenie badania, na opinię sądowo-psychiatryczną. Będziemy wiedzieli, jaka jest sytuacja zdrowotna zatrzymanego. Dzisiaj powołaliśmy biegłych. Biegli nam wskażą w jakim terminie będzie przeprowadzone badanie. Podejrzany przebywa w areszcie, więc wszystko wskazuje na to, że będzie badanie przeprowadzone na terenie aresztu. Takie są zasady, jeśli chodzi o przeprowadzenie jednodniowych badań sądowo psychiatrycznych – wyjaśniła Grażyna Wawryniuk.