
W czwartek popołudniu wskutek intensywnych opadów deszczu wiele ulic Zgierza znalazło się pod wodą. Część z nich była kompletnie nieprzejezdna.

Wiele osób utknęło i zostało pozbawionych możliwości bezpiecznego przejazdu. Woda sięgała wysokości całych kół. Przez Zgierz przeszła nawałnica. Padał deszcz i grad. Towarzyszył temu porywisty wiatr. Woda zaczęła spływać do szpitala. Zalany został oddział radiologii, szpitalna apteka i izba przyjęć. Na szczęście nie trzeba było ewakuować pacjentów. Szpital w Zgierzu na czas pandemii został przekształcony na zakaźny (jednoimienny). Leczą się w nim pacjenci zakażeni koronawirusem. Do szpitala przyjechała straż pożarna, która wypompowała wodę z piwnicy i innych zalanych pomieszczeń.
Alert pogodowy dla województwa łódzkiego i innych części kraju wciąż jest aktualny. Wkrótce będą nadchodzić kolejne nawałnice.
