Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pijany kierowca chciał przekupić policjantów (Archiwum)
Trzy tysiące złotych usiłował wcisnąć policjantom z Kraśnika kierowca mercedesa przyłapany na jeździe po pijanemu. Bogdan R. miał w organizmie dwa promile alkoholu.
Wczoraj tuż po godzinie 13 mężczyzna przejeżdżał przez Gościeradów na trasie nr 74 Lublin – Kielce.
Na oczach policjantów wyprzedził na skrzyżowaniu i przejściu dla pieszych, przekroczył podwójną linię ciągłą. W terenie niezabudowanym jechał 135km/h.
Drogówka zatrzymała samochód do kontroli.
- Policjanci wyczuli od kierowcy woń alkoholu, miał on trudności z wypowiadaniem słów – mówi Janusz Majewski, z policji w Kraśniku. – Alkomat pokazał 2 promile alkoholu. W takim stanie kierowca jechał z Zamościa do Kielc.
66-letni Bogdan R. z Kielc, położył na podłokietniku radiowozu 3 tysiące złotych. Poprosił policjantów, żeby go puścili. Noc spędził w areszcie policyjnym. Odpowie za próbę wręczenia łapówki.
Na oczach policjantów wyprzedził na skrzyżowaniu i przejściu dla pieszych, przekroczył podwójną linię ciągłą. W terenie niezabudowanym jechał 135km/h.
Drogówka zatrzymała samochód do kontroli.
- Policjanci wyczuli od kierowcy woń alkoholu, miał on trudności z wypowiadaniem słów – mówi Janusz Majewski, z policji w Kraśniku. – Alkomat pokazał 2 promile alkoholu. W takim stanie kierowca jechał z Zamościa do Kielc.
66-letni Bogdan R. z Kielc, położył na podłokietniku radiowozu 3 tysiące złotych. Poprosił policjantów, żeby go puścili. Noc spędził w areszcie policyjnym. Odpowie za próbę wręczenia łapówki.
