Do niecodziennego zdarzenia doszło we wtorek przed północą. Na stacji kolejowej w Kraśniku 39-letni mieszkaniec powiatu janowskiego wszedł na lokomotywę i nie chciał z niej zejść.
Maszynista oraz przybyły na miejsce patrol policji próbowali przekonać mężczyznę do zejścia na ziemię.
– Ten jednak upierał się na swoim, chciał jechać do domu na lokomotywie – relacjonuje młodszy aspirant Paweł Cieliczko, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Kiedy prośby nie przyniosły skutku, policjanci zmuszeni byli ściągnąć podróżnika siłą na peron. Mężczyzna używał słów wulgarnych, twierdził że wcześniej spożywał alkohol i że chce jechać do domu.
39-latek odmówił przyjęcia mandatu od mundurowych, w związku z czym sporządzony zostanie wniosek o ukaranie za szereg popełnionych na torowisku wykroczeń.
– W dalszą podróż udał się już pieszo – dodaje mł. asp. Paweł Cieliczko.