W przyszłym tygodniu na rynku pojawi się nowa gra planszowa. Dzięki niej będziemy mogli lepiej poznać historię I wojny światowej.
Władze miasta uznały powstanie gry "Kraśnik 1914” za znakomity element promocji.
- Uważamy, że to ciekawa, chociaż nietypowa, okazja do promocji miasta. Dlatego postanowiliśmy podjąć współpracę z producentem gry. Zostanie ona opatrzona herbem Kraśnika, adresem naszej strony internetowej i opisem historycznym, który został przygotowany w naszym urzędzie - podkreśla Piotr Czubiński, burmistrz miasta.
A gra zaczyna się tak: Jest sierpień 1914 r. Na polach koło Kraśnika stacjonują: po jednej stronie wojska austro-węgierskie po drugiej zaś rosyjskie. Wojska starły się 23-25 sierpnia, w walkach wzięło udział ponad 400 tys. żołnierzy. Zwycięstwo odniosły wojska austro-węgierskie. Tyle historii. Ale gracz może zmienić ten przebieg bitwy...
Grę wydało Wydawnictwo Strategia i Taktyka. To nie lada gratka dla miłośników tego rodzaju rozrywki. Praktycznie bowiem jest to jedyna gra dotycząca działań wojennych z okresu I wojny światowej na terenach Polski.
- W Polsce pierwszą wojenną grę zrobiono chyba 20 lat temu. To był Tannenberg, jednak była to bitwa na terenach Prus Wschodnich. Natomiast bitwa pod Kraśnikiem odbywała się na terenie Polski. Jest to jedna z ciekawszych bitew, a zupełnie nieznana - wyjaśnia Wojciech Zalewski, redaktor naczelny czasopisma "Strategia i Taktyka”. - Dodatkowym smaczkiem jest to, że to pierwsza bitwa manewrowa. Ludzie myśleli, że podczas I wojny światowej wojska ostrzeliwały się w okopach przez cztery lata. Podczas tej bitwy odbywały się duże ruchy wojsk.
Nad opracowaniem gry - przez trzy lata - pracował Sławomir Łukasik z Rzeszowa, miłośnik gier strategicznych. Głównym źródłem informacji dla twórcy były stare rosyjskie dokumenty, które opisywały wojenne wydarzenia.
Miasto zapłaci za tę promocję niecałe 8 tys. zł. W zamian otrzyma 200 egzemplarzy gry.