Sto kamienic na 100-lecie odzyskania niepodległości - to najnowszy pomysł władz Janowa Lubelskiego.
To karkołomne zadanie, ale realne. Na pomysł odnowienia kamienic wpadła Jolanta Zozulińska, architekt miejski w Janowie Lubelskim. Ale zaraz pojawiły się "schody”.
- Chcemy, żeby kamienice wyglądały jednolicie w takim samym stylu. Żeby stanowiły jedną całość z płytą rynku. Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że może być ciężko. Okazuje się, że nie możemy skorzystać z żadnych funduszy pomocowych - wyjaśnia Zezulińska.
Program odnowienia kamienic miejskich jest kontynuacją zaczętej w 2004 r. rewitalizacji centrum Janowa Lubelskiego. Przez dwa lata - za unijne dotacje - rynek w mieście został gruntownie przebudowany i odnowiony. Zyskał nowy, stylowy wygląd. Teraz władze Janowa chciałyby, aby do odnowionego rynku i uliczek wokół niego pasowały prywatne kamienice. Ale remonty maja wykonać sami właściciele.
Co dostaną w zamian? Zachętą dla nich ma być m.in. być zwolnienie z podatku od nieruchomości oraz pomoc przy remoncie.
Na początek rusza kampania informacyjna. Urzędnicy chcą dotrzeć do wszystkich właścicieli kamienic i próbować ich przekonać, aby zainwestowali w wygląd swojej własności. Planowane są spotkania i dyskusje. Dopiero ich efektem ma być projekt odnowienia kamieniczek.
- Dokładnie wysłucham tego, co ludzie mają do powiedzenia. Zależy nam na tym, aby jak najwięcej osób zdecydowało się. Tylko wówczas odnowienie kamienic będzie miało jakiś sens. Wiem, że część ludzi już zainwestowało, wymienili okna, pomalowali elewacje. Mimo wszystko będziemy ich przekonywać do tego, żeby odrestaurowali kamieniczki tak, aby stanowiły spójną całość - dodaje Jolanta Zezulińska.
Programem objęte mają być kamienice położone przy Starym Rynku na ul. Jana Zamoyskiego od Starego do Nowego Rynku i na ulicy Bialskiej do ulicy Armii Krajowej.
Wstępnie zaplanowano wymianę stolarki okiennej, malowanie i ocieplanie elewacji, renowacje attyk, lukarn, boniowania, opasek okiennych i dachów. Ostateczna koncepcja zostanie opracowana przez miejskiego architekta po uzgodnieniach z właścicielami.