Ruszyła budowa pomnika smoleńskiego w Kraśniku. Jednym z elementów monumentu będzie odlew z brązu postaci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. – Postaci energicznej, pełnej woli do działania – opisuje autor pomnika.
Budowa pomnika smoleńskiego, który ma stanąć na skwerze w pobliżu skrzyżowania ul. Słowackiego i Balladyny już się rozpoczęła. W ubiegłym tygodniu teren został ogrodzony.
– Wylewane są fundamenty – mówi Jan Albiniak, przewodniczący Rady Miasta w Kraśniku i przedstawiciel Fundacji „Ruch Solidarności Rodzin” w Lublinie, która złożyła wniosek o pozwolenie na budowę monumentu. – Pod koniec tygodnia albo na początku przyszłego będziemy budować ten pomnik już „do góry”. Monument składa się z dwóch elementów. Jedna część to płyta główna z tablicą z nazwiskami ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Druga część pomnika to odlew postaci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Żaden z tych elementów nie jest jeszcze gotowy.
– Głównym założeniem przedstawienia postaci pana prezydenta jest to, by była ona ekspresyjna, w ruchu. Chodzi o przedstawienie postaci żywej, energicznej, pełnej woli do działania – opisuje Andrzej Krawczak, rzeźbiarz, malarz i rysownik, autor kraśnickiego Pomnika Pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
Pochodzący z Kraśnika artysta korzystał z wielu zdjęć ukazujących prezydenta RP. – Generalnie rzeźbiarz zawsze opiera się na pewnej ikonografii, na bazie wielu zdjęć, wielu układów, czy to profilowych, en face, czy na trzy czwarte. W każdym razie moja pracownia była pełna zdjęć prezydenta Lecha Kaczyńskiego – opisuje Andrzej Krawczak. – Trzeba było wychwycić charakterystyczne cechy postaci. Jak ludzie odbiorą podobieństwo portretowe prezydenta, jest już kwestią subiektywną. Co człowiek, to inna interpretacja. Ja starałem się zrobić to rzetelnie.
Postać prezydenta Lecha Kaczyńskiego zostanie odlana z brązu w Krakowie. – Mój etap pracy wraz z odlewem powinien się skończyć w ciągu kilku tygodni, na początku czerwca – przewiduje Krawczak.
Zanim do tego dojdzie, artysta po przygotowaniu projektu wyrzeźbi postać w glinie w skali 1:1. – Kiedy pozytyw z gliny będzie już gotowy, trzeba tę rzeźbę podzielić na wiele form i te poszczególne części odlać z gipsu – opisuje autor. – Następnie trafią one do odlewnika, który wykona odlewy z brązu i je zespawa. Później zostaje jeszcze żmudna praca technologiczna, którą będę nadzorował.
Kiedy pomnik zostanie odsłonięty? Tego nie wiadomo. – Data nie jest jeszcze ustalona, ale chcielibyśmy, żeby uroczystość odsłonięcia odbyła się jeszcze w tym roku – dodaje Albiniak.
Zgoda na budowę
Decyzję o udzieleniu pozwolenia na budowę pomnika smoleńskiego w dzielnicy fabrycznej wydało kraśnickie Starostwo Powiatowe. Urzędnicy nie mieli żadnych podstaw do odmowy. Także żadna ze stron – inwestor, urząd miasta, ani też Spółdzielnia Mieszkaniowa „Metalowiec” nie odwołała się od decyzji starostwa. Wcześniej na budowę pomnika zgodzili się miejscy radni, zaś magistrat zawarł z wnioskodawcą umowę użyczenia terenu – bezpłatnie i na czas nieokreślony. Mimo to pojawiają się głosy niezadowolenia, głównie w internecie:
„Pytam, po co ten pomnik? Jaką ma spełniać funkcję i jak pomoże w rozwoju naszego miasta?” – dopytuje pan Karol.
„PiS chce zrzucić odpowiedzialność za swoje niepopularne decyzje. A prawda jest taka, że nie zapytali, czy mieszkańcy chcą takich inwestycji w mieście” – dodaje pan Konrad.
– Przeciwnicy budowy podnoszą, że nikt nie pytał mieszkańców o zdanie – zauważa Andrzej Maj, starosta kraśnicki. – Z naszej strony wygląda to tak, że starostwo nie może udzielać pozwolenia na budowę w oparciu o konsultacje społeczne, czy plebiscyt wśród mieszkańców. Nie ma takiej możliwości prawnej. Aby złagodzić negatywne opinie inicjatorzy budowy i gospodarze miasta powinni wcześniej w dialogu z mieszkańcami omówić sprawę pomnika.