Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Krasnystaw

8 września 2020 r.
14:37

Niezwykłe odkrycie w Krasnymstawie. Samuraj chował się za ołtarzem

Autor: Zdjęcie autora agdy
Fragment obrazu J. Buchbindera
Fragment obrazu J. Buchbindera (fot. Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków )

Nie wiadomo ile lat spędził w ukryciu obraz malowany na zamówienie do kościoła w Krasnymstawie. Nikt okazałego płótna nie szukał, bo w ogóle zapomniano o jego istnieniu. Teraz pięknie odrestaurowana scena z życia św. Franciszka Ksawerego trafi na ścianę kaplicy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Czy można na całe dziesięciolecia zapomnieć o obrazie wysokim na ponad 4 metry i szerokim na 2 i pół metra? Można. Taka historia przydarzyła się w Krasnymstawie, w zabytkowym kościele pod wezwaniem św. Franciszka Ksawerego. Był rok 1907 kiedy Józef Buchbinder, bardzo wówczas znany i ceniony malarz, grafik, rysownik-ilustrator namalował obraz przedstawiający patrona krasnostawskiej świątyni.

Ponad sto lat później, podczas oględzin ołtarza głównego, po zdemontowaniu tabernakulum, odnaleziono monumentalny olej na płótnie.

– Unieruchomiony mechanizm zasuwy sprawił, że nie był odsłaniany od wielu lat. Świadomość o jego istnieniu zatarła się w pamięci wiernych. Przedstawia on św. Franciszka Ksawerego, jednego z założycieli zakonu jezuitów, udzielającego chrztu samurajowi. Identyfikację autora obrazu umożliwiła zachowana inskrypcja: Malował Józef Buchbinder 1907 r.”. Powszechne było przekonanie, że w ołtarzu głównym świątyni umieszczony został tylko XVIII wieczny obraz – „św. Franciszek Ksawery nauczający heretyków” – relacjonuje Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków, który pokazał efekty zabiegów konserwatorów, którzy pracowali przy niespodziewanie odnalezionym obrazie. Autorami programu konserwacji obrazu byli: mgr Maciej Filip i mgr Aneta Filip z Rzeszowa.

Św. Franciszek Ksawery chrzci samuraja (fot. Lubelski Wojwódzki Konserwator Zabytków)

Ze względu na brak dostępu do obrazu nie był poddawany w przeszłości pracom konserwatorskim i zachował się w stanie pierwotnym czyli tak jak wyszedł z pracowni dobiegającego siedemdziesiątki artysty.

– Obraz po powrocie z konserwacji był eksponowany w kościele, żeby wierni mogli zobaczyć efekty. Teraz jest w kaplicy bocznej i tam zostanie powieszony. Nie wróci do ołtarza głównego, bo mechanizm odsłaniania nie działa – mówi ks. Henryk Stanisław Kapica, który był proboszczem, gdy zapomniane płótno Józefa Buchbindera zostało odnalezione. I to on podjął decyzję o niezwłocznym poddaniu dzieła zabiegom konserwatorskim.

– W naszym kościele jest kilka płócien tego bardzo cenionego malarza. Pojawiły się w świątyni gdy była odnawiana po tym jak zawalił się dach. To były czasy zaborów, carskie władze nie pozwalały na zbiórkę pieniędzy i remont. Wówczas dach zwieńczała kopuła, podobna do tej zdobiącej bazylikę św. Piotra w Rzymie czy kościół św. Anny w Krakowie. Była okazała, z pięcioma oknami. Niestety stan konstrukcji się pogarszał, ówczesny proboszcz odprawiał msze w cmentarnej kaplicy, by nie narażać wiernych. Którejś nocy kopuła runęła, wpadając do wnętrza. Huk był taki, że w oknach pobliskich budynków wyleciały szyby – opowiada ksiądz przypominając wydarzenia z historii parafii.

To wówczas zamówiono u Buchbindera obrazy. Wśród nich był ten ukazujący św. Franciszka Ksawerego, udzielającego chrztu samurajowi.

– Ołtarz z mechanizmem odsłania obrazów to nie jest nic szczególnego. Bywają w nich dwa a nawet trzy ruchome przedstawienia. Czasami wynikało to z tego, że kościół miał kilku patronów. W naszym kościele jest kilka takich ołtarzy – dodaje ks. Kapica, który podkreśla, że scena chrztu samuraja jest bardzo istotna. - W Japonii do której dotarł św. Franciszek samurajowie mieli wówczas wysoką rangę, porównywaną do pozycji księcia. Na obrazie jest też sportretowany św. Tomasz, któremu przypisuje się ewangelizację Azji.

Równie intrygująca jak historia kościoła przy ul. Piłsudskiego w Krasnymstawie i perypetie zaginionego obrazu jest biografia malarza, którego wiele wcześniejszych prac ozdabia między innymi pałac w Kozłówce. Z tym, że tamte płótna sygnował pseudonimem artystycznym „JB Mały”.

Józef Buchbinder (1839-1909) pochodził spod Siedlec, urodził się w żydowskiej rodzinie prowincjonalnego malarza, dekoratora i kopisty. Jako nastolatek wychowywał się w klasztorze bernardynów w Łukowie. Tam doceniono jego talent, umożliwiono wyjazd do Warszawy. Studiował w akademii drezdeńskiej, w Monachium, Paryżu i Rzymie. Miał 31 lat gdy zamieszkał w Warszawie. Oprócz tego, że malował, kilka lat był kierownikiem działu artystycznego „Tygodnika Ilustrowanego”. Współpracował także innymi czasopismami. Miał 18 lat gdy przyjął chrzest. Został pochowany na Powązkach.

Korzystałam z www.muzeumzamoyskich.pl

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sobiborski Park Krajobrazowy zajmuje obszar 100 kilometrów kw, obejmując swoim zasięgiem gminy: Hańsk, Włodawa i Wola Uhruska. Obsza ten zamieszkują m.in. żółw błotny, bocian czarny i bielik
przyroda

Szansa na nowy park narodowy na Lubelszczyźnie

Lasy Sobiborskie, jeden z najcenniejszych przyrodniczo obszarów w Polsce, mogą stać się nowym parkiem narodowym. Przyrodnicy zaprezentowali wstępną koncepcję ochrony tego unikatowego ekosystemu i zapraszają mieszkańców oraz samorządy do udziału w konsultacjach.

Górniczki mają ostatnio sporo powodów do radości

W sobotę piłkarki GKS Górnik Łęczna podejmą UKS SMS Łódź

GKS Górnik Łęczna na razie kapitalnie prezentuje się w rundzie wiosennej. Łęcznianki w trzech ligowych spotkaniach zdobyły komplet punktów. 6 „oczek” jest zasługą Mai Osińskiej, która prowadziła zespół w dwóch pierwszych kolejkach, a jeden triumf to zasługa Artura Bożyka, który przejął zespół w minionym tygodniu.

Zdjęcie ilustracyjne
Świdnik

W Świdniku będzie jaśniej i taniej. Ponad 800 lamp do wymiany

400 latarni i 885 lamp oświetleniowych w mieście zostanie wymienionych na energooszczędne. Urząd Miasta w Świdniku ogłosił już przetarg.

Orlęta Łuków zapowiadają wiosną walkę o IV ligę

Startuje bialska okręgówka, W Łukowie czekają na IV ligę

Orlęta Łuków powinny nadawać ton wydarzeniom w rundzie rewanżowej. Równie ciekawie będzie w dole tabeli, gdzie niepewnych ligowej przyszłości jest aż pięć drużyn

Na wniosek obrońcy oskarżonego sędzia wyraził zgodę na wyłączenie jawności rozprawy

Prokurator częstował ciastkami z marihuaną – właśnie ruszył jego proces

Przed Sądem Rejonowym w Lublinie rozpoczął się proces Bartosza F. – prokuratora z Wrocławia. Grozi mu więzienie za podanie kobiecie narkotyku.

Nowy parking przy Szmaragdowej coraz bliżej. Sześciu chętnych do budowy

Nowy parking przy Szmaragdowej coraz bliżej. Sześciu chętnych do budowy

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego planuje budowę parkingu przy ulicy Szmaragdowej 16. W przetargu wpłynęło sześć ofert, a najniższa opiewa na 151 tys. zł.

Sebastian Kozdrój jest trenerem MKS Ruch Ryki

Ruch Ryki, a może ktoś inny wygra lubelską klasę okręgową?

Grono kandydatów do awansu jest bardzo szerokie, ale po zakończeniu sezonu w pełni szczęśliwy będzie tylko jeden zespół. Zimę na fotelu lidera spędził MKS Ruch Ryki. Podopieczni Sebastiana Kozdroja jesienią zgromadzili 36 pkt i mają zaledwie dwa punkty przewagi nad grupą pościgową

Atak na pracownika kantoru. Policja poszukuje sprawcy

Atak na pracownika kantoru. Policja poszukuje sprawcy

Nieznany sprawca zaatakował pracownika kantoru w galerii handlowej. Policja prosi o pomoc w jego poszukiwaniach.

Imprezy klubowe w weekend (14-15 marca)
impreza
14 marca 2025, 18:00

Imprezy klubowe w weekend (14-15 marca)

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Czy czas dobry, czy czas zły, imprezuje przez cały czas. Nawet w post. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki informator, gdzie w Lublinie odbędą się najlepsze imprezy ostatkowe.

U sołtysa zapłacisz kartą. Gmina kupiła terminale

U sołtysa zapłacisz kartą. Gmina kupiła terminale

To ma być ułatwienie dla sołtysów i mieszkańców gminy Biała Podlaska. Samorząd chwali się, że jako pierwszy w województwie lubelskim zakupił mobilne terminale płatnicze.

Grom Różaniec jest zdecydowanym faworytem do wygrania zamojskiej klasy okręgowej w tym sezonie

Wraca zamojska klasa okręgowa nazywana przez wielu "najciekawszą ligą świata"

Koniec grania meczów bez stawki! W najbliższy weekend startuje runda wiosenna w „najciekawszej lidze świata”. Na autostradzie do awansu jest obecnie Grom Różaniec, który gonić będzie próbowała Tanew Majdan Stary. Z kolei Olimpiakos Tarnogród skupi się chyba na utrzymaniu miejsca na najniższym stopniu podium. Wiele ciekawego powinno dziać się także na dole tabeli

Nowa Biedronka w samym centrum Lublina. Pierwsi klienci czekali o świcie

Nowa Biedronka w samym centrum Lublina. Pierwsi klienci czekali o świcie

Nowy sklep sieci Biedronka już otwarty. Pierwsi klienci weszli tuż po godzinie 6. W Lublinie jest już ponad 30 sklepów tej popularnej sieci.

Pogoda na weekend. Kiedy ciepła kurtka, a kiedy spacer z promieniami słońca?
film

Pogoda na weekend. Kiedy ciepła kurtka, a kiedy spacer z promieniami słońca?

Prognoza pogody na weekend.

Lublinianka będzie chciała w sobotę przeskoczyć w tabeli Stal Kraśnik

W sobotę czwartoligowy hit wiosny na Wieniawie: Lublinianka - Stal Kraśnik

Już w pierwszej kolejce rundy wiosennej będzie można obejrzeć mecz na szczycie. Druga w tabeli Lublinianka podejmie lidera – Stal Kraśnik. Spotkanie na Wieniawie wystartuje w sobotę o godz. 13

Krew ratuje życie. Podziel się tym cennym lekarstwem

Krew ratuje życie. Podziel się tym cennym lekarstwem

Lubelskie Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zaprasza na akcje oddawania krwi. Pamiętajmy, że krew to lek, którego nie da się wyprodukować w laboratorium.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium