Kierowcy jadący wczoraj krajową drogą nr 17 w powiecie krasnostawskim nie mieli pojęcia, że wszystkie och wybryki rejestruje policyjna kamera umieszczona na dronie. Jeśli ktoś popełnił wykroczenie, zaliczył później spotkanie z mundurowymi i mandat.
- Podczas podniebnej pracy drona mundurowi ujawnili wykroczenia drogowe polegające na wyprzedzaniu przez kierujących pojazdami w miejscach niedozwolonych - informuje starszy sierżant Anna Chuszcza, rzeczniczka krasnostawskiej policji.
Dodaje, że nikomu się nie upiekło i wszyscy, których wykroczenia zarejestrowała kamera, zostali zatrzymani do kontroli i ponieśli konsekwencje. Były i mandaty, i punkty karne.