Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Dom

16 czerwca 2020 r.
19:19

Kredyty mieszkaniowe najtańsze w historii, ale trudno dostępne

7 1 A A
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne

Wraz z kolejnymi cięciami stóp procentowych oprocentowanie kredytów mieszkaniowych spadło do najniższych poziomów w historii. Dziś można pożyczyć pieniądze na mieszkanie z oprocentowaniem na poziomie około 3%. Trzeba jednak mieć umowę o pracę, przyzwoite dochody, dobrą historię kredytową i spory wkład własny

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na początku roku większość banków przyjmowała wnioski o kredyty mieszkaniowe od osób posiadających wkład własny na poziomie 10 proc. ceny mieszkania. Dziś takich instytucji jest dosłownie kilka, a i tak stosowane są często przez nie dodatkowe obostrzenia - wynika z analiz firmy HRE Investments. Często oferta banków dotyczy tylko zakupu mieszkań, a nie budowy domów, jest zarezerwowana dla dotychczasowych klientów banku, albo osób, które nie posiadają większej liczby zobowiązań. Kredytu z niskim wkładem własnym wciąż jednak warto szukać w Millennium, Aliorze, Credit Agricole, Santanderze czy mBanku.

Kolejnym progiem wymagań jest 15 proc. wkładu własnego, który znajdziemy w banku Pekao. Aby skorzystać z tej oferty też trzeba spełnić dodatkowe wymagania.

- Nie zmienia to faktu, że dziś większość banków chce, aby nabywca mieszkania, posiłkujący się kredytem, pokrył przynajmniej 20 proc. wartości lokalu z własnych środków - mówi Bartosz Turek, analityk HRE Investments.

Największe wymagania odnośnie wkładu własnego mają ING i BOŚ. Te instytucje akceptują wnioski z przynajmniej 30-proc. wkładem własnym przy czym w zamian oferują przyzwoite warunki cenowe. Bank Ochrony Środowiska w ankiecie przeprowadzonej przez HRE Investments pochwalił się preferencyjnym kredytem wymagającym tego, aby budynek miał ponadstandardową charakterystykę energetyczną.

Śmieciówka nie pomoże

Na drodze do własnego mieszkania stanąć może też źródło dochodu. Problemy z uzyskaniem kredytu mogą mieć osoby pracujące w branżach szczególnie dotkniętych skutkami epidemii. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku osób posiadających własną firmę lub pracujących na tzw. śmieciówce.

- Jeśli jednak o kredyt występuje małżeństwo i tylko jedna z osób nie łapie się na bankowe wymagania, to bank może uznać, że tacy kredytobiorcy nie są nadmiernie ryzykowni i kredytu udzieli - dodaje Bartosz Turek. - Tak samo jak i przed epidemią, rozwiązaniem problemu może okazać się doproszenie kogoś do kredytu. I choć jest to truizm, to jak zawsze warto dodać, że nabywcy tak teraz, jak i zawsze powinni podchodzić do zadłużania się z racjonalną dozą ostrożności.

Nie należy wykorzystywać w pełni zdolności kredytowej. Trzeba mieć odpowiedni wkład własny oraz zachować część posiadanej gotówki jako poduszkę finansową.

Gorzej nie jest

- Aby dodać trochę pozytywnych informacji warto podkreślić, że ankietowane banki zgodnie twierdzą, że bacznie przyglądają się sytuacji i dostosowują swoje wymagania do zmieniających się okoliczności - zastrzega Bartosz Turek.

Bank Ochrony Środowiska na początku epidemii zdecydował się podnieść wymaganie odnośnie wkładu własnego do 40 proc., a teraz wymaganie to ograniczył do 30 proc. Co warto też podkreślić większość instytucji zazna, że w porównaniu do ubiegłego miesiąca nie doszło do zaostrzenia kryteriów udzielania kredytów.

Marże rosną, ale oprocentowanie spada

Złą informacją jest za to fakt, że rosną marże. Nawet rodzina o dobrych dochodach, z dobrą oceną wiarygodności kredytowej musi się liczyć z tą podwyżką. Średnia marża wzrosła z poziomu 2 proc. w marcu do 2,3 proc. w czerwcu – wynika z danych zebranych przez HRE Investments. Ze względu na to, że sytuacja prawdziwych kredytobiorców rzadko jest idealna, to rynkowe stawki są przeważnie o około 1 pkt. proc. wyższe.

Nie zmienia to faktu, że w międzyczasie Rada Polityki Pieniężnej obniżyła poziom stóp procentowych o 1,4 pkt. proc., czyli kilka razy mocniej niż banki podniosły marże. W efekcie w czerwcu oprocentowanie przeciętnego kredytu hipotecznego było nie tylko znacznie niższe niż na początku roku, ale też w ogóle najniższe w historii.

- Jest to oczywiście zasługą spadającego poziomu stawki WIBOR. Nie zmienia to faktu, że ktoś kto dziś postanowił się zadłużyć, powinien za maksymalnie 3 lata sprawdzić czy nie będzie możliwe refinansowanie długu na lepszych warunkach – z niższą marżą - radzi Bartosz Turek.

Banki cenią wiarygodnych klientów

Podsumowując - w efekcie cięć stóp procentowych kredyty są najniżej oprocentowane w historii, choć sprzedawane z dość wysoką marżą. Do tego wymagania stawiane klientom powodują, że mieszkaniowe długi są trudno dostępne.

- Nie zmienia to faktu, że osoby o dobrej sytuacji finansowej i stałej pracy nie będą narzekać na brak zaufania ze strony banków - ocenia Bartosz Turek.

Z ankiety przeprowadzonej przez HRE Investments wynika, że modelowa trzyosobowa rodzina, w której oboje rodzice pracują przynosząc do domu po średniej krajowej mogą pożyczyć na mieszkanie prawie 697 tys. złotych w ramach 30-letniego kredytu mieszkaniowego. To o 72 tysiące więcej niż przed rokiem.

Informacje o zdolności kredytowej są więc pozytywne, ale trzeba do nich dodać kilka zdań wyjaśnienia.

- Wzrost zdolności kredytowej to przede wszystkim zasługa wcześniej wspominanej Rady Polityki Pieniężnej, która mocno obniżyła poziom stóp procentowych, a więc wpłynęła na spadek oprocentowania kredytów. Tak wysoka zdolność kredytowa jest ponadto pokłosiem dość optymistycznych założeń - dysponowania solidnym wkładem własnym, czy brakiem innych zobowiązań finansowych przy dobrej historii kredytowej - wylicza Bartosz Turek.

Dane zebrane w bankach pomijają tzw. „śmieciówki”, pensje w małych firmach i administracji publicznej, co bez wątpienia zawyża przyjętą stawkę przeciętnego wynagrodzenia. Jeśli wynagrodzenie jest niższe o 20 proc. od średniej krajowej, czyli mniej więcej na poziomie mediany, to zdolność kredytowa szacowana dziś przez banki byłaby na poziomie około 466 tys. złotych.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Dostawczy Lublin w okolicach miejscowości Kołacze w pow. włodawskim

Noga z gazu, drogi są śliskie. Ci kierowcy już o tym wiedzą

Lubelska policja od rana notuje kolejne drogowe zdarzenia związane z oblodzoną nawierzchnią dróg. Do kolizji doszło m.in. w powiecie włodawskim i opolskim. W Lublinie ślisko m.in. na Mełgiewskiej, gdzie co rusz dochodzi do stłuczek. Na razie policja naliczyła ich siedem.

Urząd Miasta Zamość

Do rozdania 55 tysięcy. Prezydent przyzna sportowe stypendia

W budżecie miasta na 2025 zabezpieczono na ten cel 55 tys. zł. Na tyle łącznie liczyć mogą zawodnicy, którym prezydent Zamościa przyzna sportowe stypendia.

Już niedługo trzy nowe miasta. Hucznie przywitają Nowy Rok

Już niedługo trzy nowe miasta. Hucznie przywitają Nowy Rok

Poziom urbanizacji w powiecie puławskim w nowym roku czeka gwałtowny wzrost, a to za sprawą odzyskania praw miejskich przez trzy miejscowości: Kurów, Końskowolę i Wąwolnicę. Samorządy zapraszają już na pierwsze - miejskie sylwestry i artystyczne inscenizacje.

Wojciech Kamiński nie może być zadowolony z postawy swoich zawodników w Warszawie

Powrót Mateusza Dziemby, Start Lublin gra u siebie z Czarnymi Słupsk

Start Lublin w niedzielę podejmie w hali Globus Energę Icon Sea Czarnych Słupsk. Spotkanie rozpocznie się o godz. 15.30.

Motycka ligawka ma duszę. O świątecznej kuchni i muzyce z liderką kapeli Drewutnia
MAGAZYN
galeria

Motycka ligawka ma duszę. O świątecznej kuchni i muzyce z liderką kapeli Drewutnia

Ten instrument ma duszę. Tyle, że ta dusza siedzi w tych, co na niej grają. Po wsiach otrąbiają adwent. Wychodzą bladym świtem albo wieczorem, najlepiej nad wodę i grają hejnały, oznajmiając, że idzie na Boże Narodzenie – Rozmowa z Anną Różycką, liderką kapeli Drewutnia.

Bordowy, różowy i żółty - tu mieszkają bogatsi mieszkańcy Polski. Jaśniejsze odcienie granatu - średnio zamożni, a najciemniesze osoby z relatywnie najniższymi możliwości finansowymi
pieniądze

Zbadali poziom zamożności Europejczyków. Lubelskie nadal daleko

Według firmy badawczej GFK średnia siła nabywcza w Polsce w 2024 roku wyniosła 12 561 euro, czyli ok. 54 tys. zł, co pozwoliło nam zająć 27. miejsce w Europie. Nadal wyprzedzamy Węgry, ale odstajemy od Czechów. Lubelszczyzna ciągle należy do uboższych regionów kraju.

Batabe Zempare dobrze zna atmosferę panującą w hali w Sosnowcu

Polski Cukier AZS UMCS w pogoni za pozycją lidera. W niedzielę mecz z Zagłębiem Sosnowiec

Polski Cukier AZS UMCS Lublin nie ma czasu na zbyt huczne świętowanie. W niedzielę o godz. 16 zmierzy się z MB Zagłębie Sosnowiec

Z radnymi o przyszłości powiatu lubelskiego. Jak chcą poprawić jakość życia mieszkańców?
wideo
film

Z radnymi o przyszłości powiatu lubelskiego. Jak chcą poprawić jakość życia mieszkańców?

Radni powiatu lubelskiego – Anna Kot, Teresa Chwała i Piotr Sawicki – w rozmowie z cyklu Dzień Wschodzi podzielili się swoimi planami na rzecz rozwoju regionu i poprawy jakości życia mieszkańców. Kluczowym wyzwaniem jest modernizacja lokalnej infrastruktury, w tym dróg, szkół i ośrodków zdrowia.

Pijany obcokrajowiec za kierownicą. Dwie osoby trafiły do szpitala

Pijany obcokrajowiec za kierownicą. Dwie osoby trafiły do szpitala

W czwartek wieczorem na drodze z Końskowoli do Puław zderzyły się dwa samochody. Sprawdza zdarzenia został zatrzymany. Grozi mu więzienie.

Po wygranej w Gdańsku z Treflem lublinianie liczą na kolejne zwycięstwo, tym razem nad zespołem z Lwowa

Bogdanka LUK Lublin kontra Barkom Każany Lwów. W swojej hali czują się dobrze

Sobotnim przeciwnikiem Bogdanki LUK Lublin będzie Barkom Każany Lwów. Mecz w hali Globus rozpocznie się o godzinie 14.45.

Piotr Błażewicz został we wrześniu wybrany na przewodniczącego Rady Miasta Zamość, więc nie powinno go być w składzie komisji rewizyjnej

Zamojską radę czeka zmiana. Przewodniczący robiąc to działa wbrew ustawie

Zabrania tego i ustawa o samorządzie, i statut miasta Zamość. A jednak przewodniczący miejskiej rady zasiada w komisji rewizyjnej. To ma się zmienić.

Uwaga, ślisko na drogach

Uwaga, ślisko na drogach

W nocy z czwartku na piątek, w południowej części województwa lubelskiego na drogach może być bardzo ślisko. Kierowcy musza uważać na tzw. czarny lód, czyli niewidoczny film zamarzniętej wody na jezdni.

Lodówki  jadłodzielni czekają na świąteczne wiktuały
Aktualizacja

Lodówki jadłodzielni czekają na świąteczne wiktuały

Okres świąteczny to czas, gdy najwięcej jedzenia ląduje w koszu. Warto się podzielić pożywieniem. Ta lodówki w jadłodzielni przy KUL w Lublinie (na zdjęciu zrobionym dziś) czeka na dobrą żywność dla potrzebujących.

Blik zastąpił amerykańskiego wojskowego. Ofiarą padają młodzi

Blik zastąpił amerykańskiego wojskowego. Ofiarą padają młodzi

Scenariusz zawsze jest ten sam: oszuści włamują się na portal społecznościowych i do znajomych właściciela konta wysyłają wiadomości z prośbą o pożyczenie pieniędzy i wysłanie kodu Blik. Ofiarą takiego oszustwa padł 19-letni mieszkaniec Zamościa, który nie zweryfikował prośby o pożyczkę, wygenerował i przekazał kod Blik. Stracił w ten sposób ponad 571 zł.

Sanatorium w Krasnobrodzie powstałe w XIX w. było pierwszym w Polsce sanatorium przeciwgruźliczym. Po wojnie na nowo rozpoczęto działalność uzdrowiskową, tworząc w starym majątku dworskim najpierw sanatorium przeciwgruźlicze dla dzieci, a następnie sanatorium rehabilitacyjne. Od 1998 r. funkcjonuje tu Samodzielne Publiczne Sanatorium Rehabilitacyjne im. Janusza Korczaka, którego organem tworzącym jest obecnie powiat zamojski.

Krasnobród jak Ciechocinek. Będzie miał tężnie

Sanatorium w Krasnobrodzie zmieni się. A to za sprawą umowy w ramach programu Fundusze Europejskie dla Lubelskiego 2021-2027. W uzdrowisku mają powstać tężnie solankowe, może nie tak okazałe jak Ciechocinku, ale zawsze…

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium