Pijany kierowca doprowadził do kolizji i uciekł z miejsca zdarzenia. Kiedy policjanci go odnaleźli miał 1,5 promila alkoholu.
W piątek wieczorem w miejscowości Łysołaje, gm. Milejów doszło do kolizji. Jadący samochodem marki Audi 21-latek zauważył, że poruszający się z naprzeciwka samochód niebezpiecznie zmierza w jego kierunku.
Mimo, że zjechał maksymalnie na prawo nie udało się uniknąć kolizji. Pojazdy otarły się bokami. Kierujący daewoo przejechał jeszcze kilkaset metrów, zatrzymał samochód i uciekł.
Poszukiwaniem uciekiniera zajęli się policjanci. Nie było to łatwe ponieważ pojazd nie został przerejestrowany na aktualnego użytkownika. W końcu kiedy dotarli do właściciela auta okazało się, że on śpi.
Podczas rozmowy nie potrafił sensownie wytłumaczyć policjantom, co stało się z pojazdem i jak spędził ostatnie godziny. Był pod wyraźnym wpływem alkoholu, miał blisko 1,5 promila alkoholu.
Podczas kontroli mężczyzny w policyjnych bazach danych okazało się, że posiada aktywny do 2019 roku sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Samochód, który brał udział w zdarzeniu został zabezpieczony do dokładnych badań kryminalistycznych.
Mężczyznę trzeźwieje w policyjnym areszcie. Popełnione przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.