Samochód osobowy wpadł do kanału rzecznego w miejscowości Szpica w powiecie łęczyńskim. Nikt nie ucierpiał. Informację i zdjęcia dostaliśmy od naszego Internauty.
- Na miejsce pojechały dwa zastępy strażackie. Ośmiu strażaków pomogło wyciągnąć skodę fabię - informuje dyżurny KW Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. Z pomocą przyjechał też ciągnik jednego z mieszkańców gminy. Zajęło im to trzy godziny.
Jak fabia znalazła się w kanale?
- Przez przypadek. Kierujący nie znał trasy i po zmierzchu zjechał z drogi do kanału. We własnym zakresie zabezpieczył i uprzątnął auto - wyjaśnia asp. sztab Grażyna Mazur z łęczyńskiej policji.
Nikomu nic się nie stało.