Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Policja)
Jest zima, to jest ślisko. Boleśnie przekonali się o tym w piątkowy poranek kierowcy z powiatu łęczyńskiego. W sześciu kolizjach rozbiło się kilka samochodów.
Feralny poranek w powiecie łęczyńskim rozpoczęła stłuczka w Cycowie. Kierowca fiata nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wpadł w poślizg, zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie czołowo zderzył się z toyotą.
Do kolejnego zdarzenia doszło również w Cycowie. Kierowca audi nie zachował bezpiecznego odstępu i najechał na rowerzystę. Kilka chwil później, w miejscowości Brzeziny, renault wpadło w poślizg i czołowo uderzył w audi. Natomiast w Łęcznej kierowca renault na przejściu dla pieszych potrącił prawidłowo przechodzącego mężczyznę.
W Rogóźnie kierowca chevroleta stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i zatrzymał się na drzewie. W Dąbrowie kierowca jeepa przeszarżował na zakręcie, wpadł w poślizg, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka iveco. Na szczęście w tych zdarzeniach nikt nie odniósł obrażeń. Ucierpiały tylko samochody i konta ubezpieczycieli.
Policja po raz kolejny przypomina, że opad śniegu czy oblodzenie drogi skutkują dłuższą drogą hamowania, zwiększają ryzyko poślizgu. Dlatego warto dostosować prędkość do warunków na drodze oraz zachować większe odstępy między pojazdami. Natomiast piesi muszą pamiętać, że śliskie nawierzchnie znacznie wydłużają drogę hamowania i wchodzenie pod nadjeżdżające pojazdy może nieść za sobą tragiczne skutki.
