Paris Saint Germain wygrało w półfinale Ligi Mistrzów 3:0 z RB Lipsk i zameldowało się w finale tegorocznej edycji
Przed mecze nam papierze zdecydowanym faworytem był zespół Thomasa Tuchela, ale obecna edycja Champions League była pełna niespodzianek. Jednak tym razem do żadnej sensacji nie doszło. Neymar i spółka od samego początku narzucili rywalom własny styl gry i na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 13 minucie wynik meczu otworzył Marquinhos, a tuż przed przerwą na 2:0 dla paryżan podwyższył Angel Di Maria.
Po zmianie stron w 56 minucie Juan Bernat zdobył trzecią bramkę dla ekipy z Francji i stało się jasne, że awans padnie łupem paryżan. Przegrywający wysoko Lipsk do końca walczył o bramkę honorową, ale kiedy już jego piłkarze przedostali się pod pole karne skutecznie interweniowali obrońcy lub zastępujący w bramce Keylora Navasa Sergio Rico.
W tym sezonie PSG ma szansę sięgnąć po pięć trofeów. Paryżanie mają już na koncie mistrzostwo kraju, Puchar Francji, Puchar Ligi Francuskiej i Superpuchar Francji.
RB Lipsk – Paris Saint-Germain 0:3 (0:2)
Bramki: Marquinhos (13), Di Maria (42), Bernat (56).
Lipsk: Gulacsi – Klostermann (83 Orban), Upamecano, Mukiele - Laimer (62 Halstenberg), Kampl (64 Adams), Sabitzer, Angelino - Olmo (46 Schick), Nkunku (46 Forsberg) – Poulsen.
PSG: Rico – Bernat, Kimpembe, Silva, Kehrer – Herrera (83 Verratti), Marquinhos, Paredes (83 Draxler) - Di Maria (87 Sarabia), Mbappe (86 Choupo-Moting), Neymar.
Żółte kartki: Laimer, Halstenberg, Poulsen – Kimpembe.
Sędziował: Bjorn Kuipers (Holandia).