Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
Niespełna 30 tys. pasażerów skorzystało w czerwcu z Portu Lotniczego Lublin. Pierwsze półrocze zamknięto wynikiem 166 855 podróżnych. W porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku oznacza to 30-procentowy spadek.
W minionym miesiącu przez lotnisko przewinęło się 29 440 osób. To o 31,44 proc. mniej niż w czerwcu 2018 roku i o niespełna 4 tys. pasażerów mniej niż w rekordowym w tegorocznych statystykach maju.
Przyczyn takiego stanu rzeczy można upatrywać w zmniejszeniu liczby połączeń do Londynu Luton. Na początku sezonu letniego Wizz Air oferował nawet po dziesięć rejsów w tygodniu, a w czerwcu były tygodnie z jedynie sześcioma lotami.
Według systemu rezerwacyjnego przewoźnika w lipcu planowanych jest po dziewięć rejsów tygodniowo, co może dawać nadzieję na poprawę wyników w kolejnym miesiącu. Do tego może przyczynić się także przywrócenie przez węgierskie linie lotnicze trasy do Kijowa, która po kilkumiesięcznej przerwie wróciła do rozkładów 30 czerwca.
