Nieco ponad 40,5 tysiąca podróżnych obsłużono we wrześniu w Porcie Lotniczym Lublin. W porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym zanotowano spadek liczby pasażerów o ok. 6,3 proc. To trzeci z rzędu miesiąc z utrzymującą się tendencją spadkową.
Malejące statystyki to efekt czerwcowego zamknięcia przez linie Wizz Air bazy operacyjnej na lubelskim lotnisku. W związku z tym zlikwidowane zostały loty do Liverpoolu, Doncaster Sheffield i Tel Awiwu. Z początkiem września wakacyjne rejsy do Burgas przestały wykonywać natomiast linie Small Planet. Czarterowy przewoźnik, który do bułgarskiego kurortu latał dwa razy w tygodniu, nie potwierdził jeszcze, czy w przyszłym sezonie będzie oferował połączenia z Lublina.
We wrześniu Polskie Linie Lotnicze LOT zainaugurowały za to loty do Warszawy, które mają głównie umożliwiać dogodne przesiadki na trasy krajowe i zagraniczne.
Od początku roku z portu skorzystało niespełna 369 tys. osób. Przypomnijmy, że z końcem października z rozkładów znikną aż cztery kierunki z Lublina. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami na sezon zimowy zawieszone zostanie połączenie Ryanair do Dublina. Ponadto zlikwidowane będą także rejsy do Kijowa i Sztokholmu (Wizz Air) oraz Mediolanu (easyJet). W związku z tym władze lotniska niedawno obniżyły tegoroczną prognozę dotyczącą liczby obsłużonych podróżnych z pół miliona do 450 tysięcy.