O swojej decyzji organizatorzy poinformowali na profilu konkursu na portalu społecznościowym Facebook. "Nie będziemy publikować zdjęć, na których są dwie osoby tej samej płci”. Wytłumaczyli też, że był to "od górny nakaz od pedagoga” (pisownia oryginalna). "Czyżby przejawy braku tolerancji?! Taki przykład dajecie w szkole?” - skomentował jeden z użytkowników, który poinformował nas o konkursie.
Pedagogiem w RCEZ jest lubartowski radny Jacek Bednarski. On sam stanowczo zaprzecza, że kazał uczennicom zmieniać regulamin konkursu. - Nie miałem nic przeciwko zdjęciu osób jednej płci. Chociaż wiadomo, że zaraz ktoś mógłby powiedzieć, że to demoralizacja - przyznaje Bednarski.
Uczennice, które organizowały zabawę, potwierdzają wersję pedagoga. Mówią, że decyzję podjęły same i zapadła po tym, jak na konkurs wpłynęło zdjęcie dwóch dziewczyn stojących przy drzewie. Przyznają, że osoby z fotografii nie robiły nic obscenicznego, a jedynie patrzyły w obiektyw.
- Myślę, że dziewczyny same wysłały to zdjęcie. Ale nie wiem, czy nie chciały się zgłosić po prostu jako przyjaciółki - mówi jedna z uczennic organizujących konkurs. - Po prostu uznałyśmy, że to konkurs walentynkowy. A zakochane pary to według nas chłopak i dziewczyna, a nie dwie dziewczyny. Według nas to niesmaczne - dodaje.
Po naszej rozmowie organizatorzy ostatecznie zmienili jednak decyzję. Kontrowersyjne zdjęcie zostało dopuszczone do konkursu. Poinformował nas o tym Jacek Bednarski. - Jak się kochają, to niech się kochają - stwierdził szkolny pedagog.
Nagrodą w konkursie będzie romantyczna kolacja we dwoje ufundowana przez sponsora. Sam pedagog również bierze udział w zabawie. Na konkurs wysłał swoje zdjęcie z żoną.