Wczoraj w Muzeum Zamoyskich zdjęty został ze ściany (na zdjęciu) Czerwonego Salonu i pozbawiony ciężkich, zabytkowych złoconych ram, monumentalny obraz Józefa Oleszkiewicza.
Obraz podobny zabieg przechodził ponad 40 lat temu, dwa lata temu został jedynie odświeżony przez konserwatorów muzeum.
Aby ukryć brak tego wielkiego dzieła, na ścianie południowej salonu zobaczymy: dwa portrety córek Marii Leszczyńskiej i króla Francji Ludwika XV, autorstwa Jeana Marca Nattiera, które dla Konstantego Zamoyskiego skopiował Georges Jouve na początku XX wieku. Uzupełni je niedawno konserwowany przez Annę Fic Lazor w muzealnej pracowni portret Klemensa Zamoyskiego, który jest swobodną kopią wg Louisa Marteau.