Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Sokoły wędrowne, które przyjechały do Lubartowa ze stacji badawczej z okolic Poznania radzą sobie coraz lepiej. Gniazdo w klatce adaptacyjnej drapieżnych ptaków można obserwować na żywo w internecie.
– Właśnie zaczął się trzeci tydzień od wypuszczenia sokołów z klatki adaptacyjnej zamontowanej na wieży przeciwpożarowej w Lubartowie. Ptaki zaaklimatyzowały się bardzo dobrze – zauważa Andrzej Tomasiak z Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Lublinie, który opiekuje się drapieżnikami. – Na początku były bardzo często widywane w pobliżu klatki bądź siedziały na niej. Od kilku dni zauważyliśmy pierwsze elementy tzw. dyspersji gniazdowej czyli tego, że ptaki odlatują coraz dalej od klatki. Zaczynają się usamodzielniać. Tak więc proces adaptacji przebiega bardzo dobrze. Sokoły są zdrowe i latają. Z każdym dniem radzą sobie coraz lepiej.
Kolejne miasto z sokołami. Ptaki w 40 sekund przelecą stąd do Lasów Kozłowieckich
Ptaki stały się atrakcją Lubartowa. – Sokoły obserwowali m.in. uczestnicy szkolnej wycieczki – mówi Andrzej Tomasiak, który dodaje, że wszyscy liczą, że sokoły "uda się zwrócić naturze". – Mamy nadzieję, że za jakiś czas potwierdzimy ich obecność po obrączkach, gdy zaczną gniazdować jako dorosłe osobniki gdzieś w regionie.
Sokoły wędrowne trafiły do Lubartowa w związku z prowadzonym od 1993 r. ogólnopolskim Programem Restytucji Sokoła Wędrownego.
Sokoły, które można oglądać na żywo w internecie najczęściej gniazdują w godzinach 17 – 6.
