Większość mieszkańców Lubartowa chce przeniesienia targu z centrum miasta oraz budowy sortowni przy ul. Gazowej. Taki jest wynik sondażu opinii publicznej przeprowadzonego przez OBOP na zlecenie burmistrza.
Obydwie sprawy wzbudzały ostatnio w Lubartowie ostre protesty.
Przeciwko budowie sortowni protestowali mieszkańcy, którzy mają domy w tej części Lubartowa. Obawiają się, że taki zakład będzie uciążliwy. Sprzedawcy z targu w centrum miasta chcą, żeby plac zachował dotychczasowy handlowy charakter. Boją się, że w nowym miejsce, położonym o 300 metrów od centrum miasta, stracą klientów.
Pomysł budowy sortowni i przeniesienie targu forsują władze Lubartowa. - W obu przypadkach społeczność Lubartowa opowiedziała się za naszymi pomysłami - mówi burmistrz Jerzy Zwoliński, który otrzymał już wyniki sondażu.
Burmistrz nie chciał powiedzieć jak rozłożyły się głosy. - Ujawnię to w piątek, na najbliższej sesji Rady Miejskiej - dodał. - Czy teraz dojdzie do realizacji obydwu przedsięwzięć? - Zdecydują o tym radni - odparł burmistrz.
Tymczasem mieszkańcy przeciwni budowie sortowni śmieci przy ul. Gazowej nie zamierzają rezygnować z protestu.
- Taki wynik sondażu nie jest zaskoczeniem - mówi radna opozycyjna Bogumiła Lisek-Jublewska. - Jest zgodny z oczekiwaniami zleceniodawcy badań. Ale na pewno nie jest miernikiem opinii mieszkańców.
Radna zebrała ponad 1,6 tys. podpisów mieszkańców, którzy nie zgadzają się na proponowaną lokalizację sortowni. Wysłała je do Urzędu Marszałkowiego.
Natomiast przeciwnicy przeniesienia targu przyjdą na najbliższą sesję Rady Miejską. Radni na niej będą się zastanawiać, co ma być w miejscu dotychczasowego targowiska.