Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubartów

10 lipca 2015 r.
13:12

Piorun uderzył w ich drewniany dom. Potrzebują pomocy

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio
0 27 A A
Budynek w środku jest kompletnie wypalony. Spalił się również dach<br />
Budynek w środku jest kompletnie wypalony. Spalił się również dach

W środę o 5.48 świat Heleny Paproty się zawalił. Jeden piorun zabrał dom, w którym mieszkała z 80-letnią matką i 6-letnią córką. Kobiety bez pomocy nie dadzą sobie rady.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Helena Paprota jest załamana. W środę o 5.48 w jej dom w Woli Blizackiej uderzył piorun. Budynek natychmiast stanął w płomieniach. Ogień błyskawicznie zajął dach i strop. – Dwa lata temu wyremontowałam elewację. Ten dom to wszystko, co mamy – mówi załamana Helena Paprota.

W tym wielki dramacie było olbrzymie szczęście. Cezary Szeląg, sąsiad, strażak-ochotnik, jako pierwszy zauważył ogień. – Zachował zimną krew, wybił szybę i wyprowadził z płonącego domu moja córkę i mamę. Gdyby nie on, to wolę nie myśleć, co by się stało – dodaje pani Helena.

Pożar szybko strawił drewniany dom. – W działaniach ratowniczo-gaśniczych brało udział 8 zastępów zawodowych i ochotniczych. Gaszenie trwały około 2,5 godz. Spaleniu i zniszczeniu uległ dach budynku, strop oraz częściowo pomieszczenia i wyposażenie – wylicza brygadier Krzysztof Romanek z Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie.

Pogorzelcom pomaga cała Wola Blizacka. – Sąsiedzi przygarnęli kobiety, przynieśli ubranie, jedzenie. Potrzebna jest jednak pomoc przy odbudowie. Na razie nie wiemy, czy spalony dom można odbudować, czy nadaj się tylko do rozbiórki. Czekamy na decyzję – mówi Irena Wołkowicz, jedna z sąsiadek pomagająca rodzinie Paprotów.

– Moim zdaniem budynek jest doszczętnie zniszczony przez ogień. Panie straciły dorobek całego życia. Prosimy o wsparcie w odbudowie domu oraz bieżących potrzebach tej rodziny, w tak trudnej sytuacji. Drewniane ściany są nadpalone, sprzęty domowe – nasiąknięte wodą i swądem dymu. Pogorzelisko to ruina – mówi Ewa Barszczewska, sołtys wsi Wola Blizacka.

Sąsiedzi od razu ruszyli z pomocą. – Już założyliśmy konto, na które ludzie dobrego serca mogą wpłacać datki na rzecz trzech pań. Naszym celem jest budowa małego domku, aby miały własny kąt na świecie – dodaje sołtys Barszczewska.

Trzy panie są załamane. – Nigdy nie prosiłam ludzi o pomoc, choć życie mnie nie oszczędza. Teraz nie wiem, co z nami będzie. Bez ludzi dobrego serca nie damy sobie rady – kończy ze łzami w oczach Helena Paprota.

Tak możesz pomóc

Pomoc Helenie Paprocie i jej rodzinie koordynuje sołtys Barszczewska, która czeka na zgłoszenia pod numerem telefonu 731 700 886. Datki można wpłacać na rachunek: 09 8721 0008 0012 4621 2000 0020; z tytułem wpłaty: OSP w Przytocznie pomoc pogorzelcom z Woli Blizockiej Przytoczno 69 21-146 Jeziorzany.

Pozostałe informacje

Polski Cukier AZS UMCS w Bydgoszczy zrobił swoje i pokonał czerwoną latarnię rozgrywek

Polski Cukier AZS UMCS w Bydgoszczy zrobił swoje i pokonał czerwoną latarnię rozgrywek

Polski Cukier AZS UMCS Lublin wygrał w Bydgoszczy 80:71. Znakomity mecz rozegrała Magdalena Szymkiewicz, która tym razem zapisała na swoim koncie 18 punktów.

Katarzyna Karwat z jednym ze swoich licznych podopiecznych
Magazyn
galeria

Ona po prostu kocha zwierzęta. Stworzyła kociarnię w domku po dziadkach

Mogłaby skupić się na sobie i wieść spokojne życie. Wydawać pieniądze na własne zachcianki, a czas spędzać ze znajomymi. Ale woli poświęcić się zwierzakom. Materialnie nic z tego nie ma. Ale radość z pomocy "bezdomniakom" jest bezcenna

Z piekła do nieba. PZL Leonardo Avia Świdnik odwróciła losy meczu z Mickiewiczem Kluczbork

Z piekła do nieba. PZL Leonardo Avia Świdnik odwróciła losy meczu z Mickiewiczem Kluczbork

Wielkie emocje w Świdniku, gdzie tamtejsza PZL Leonardo Avia przegrywała 0:2 z Mickiewiczem Kluczbork, ale potem przeszła istną metamorfozę i wygrała to spotkanie.

ChKS Chełm nadal nie znalazł pogromcy w Tauron 1. Lidze Siatkarzy

ChKS Chełm nadal nie znalazł pogromcy w Tauron 1. Lidze Siatkarzy

Lider z Chełma z dziewiątą wygraną z rzędu. Tym razem nie dał szans Lechii Tomaszów Mazowiecki

Prezes Josik zapewnił, że "wyczyścił" firmę i teraz PGK wychodzi na prostą

Prezes czyści PGK. Odwołał dyrektorów. Będzie na podwyżki

Było kiepsko, już jest lepiej, a będzie całkiem dobrze – tak w skrócie można podsumować przekaz z konferencji prezesa PGK Zamość. Franciszek Josik mówił o wprowadzonych oszczędnościach, realizowanych i planowanych inwestycjach oraz wytykał nieprawidłowości z czasów poprzedników

Padwa Zamość odniosła ważne zwycięstwo we własnej hali

Ważna wygrana KPR Padwy Zamość, porażka AZS AWF Biała Podlaska

Zespół Zbigniewa Markuszewskiego pokonał we własnej hali Pogoń Szczecin i awansował na drugie miejsce w tabeli. Punktów w tej kolejce nie wywalczyli za to akademicy z Białej Podlaskiej.

Walka w Radawcu była bardzo zacięta
ZDJĘCIA
galeria

Hetman Gołąb zakończył rundę jesienną w wielkim stylu. Sokołowi Konopnica zrobili Portugalię

Hetman Gołąb zakończył rundę jesienną w wielkim stylu. Podopieczni Dawida Paczki są w gronie ekip, które wiosną będą walczyć o awans do IV ligi

Poczuj weekend
foto
galeria

Poczuj weekend

Kolejna wyjątkowa noc w Helium Club. Uczestnicy imprezy mówią, że był ogień. A wy jak uważacie?

Start Lublin nie przestraszył się faworyta i pokonał w Szczecinie wicemistrza Polski

Start Lublin nie przestraszył się faworyta i pokonał w Szczecinie wicemistrza Polski

Start Lublin po pasjonującym spotkaniu ograł Kinga Szczecin 82:81. Obie ekipy walczyły o zwycięstwo do ostatnich sekund niedzielnego spotkania.

Mali wojownicy mają swoje święto
galeria

Mali wojownicy mają swoje święto

Te dzieci nie mają łatwego startu w życiu. Często w pierwszych chwilach po urodzeniu muszą być poddane intensywnej terapii, a wiele z nich toczy walkę o życie. Mowa o wcześniakach, które obchodzą właśnie swoje święto. Z tej okazji, w lubelskim szpitalu zorganizowano wyjątkowe wydarzenie.

Z dyskoteki do domu ciągnikiem. Poważne zarzuty dla 20-latka
galeria

Z dyskoteki do domu ciągnikiem. Poważne zarzuty dla 20-latka

Tak się zmęczył tańcząc na imprezie w wiejskim klubie, że postanowił wrócić do domu... ciągnikiem. Tyle że cudzym. A na dodatek po drodze go spalił. Ta historia będzie miała dla 20-latka poważne konsekwencje.

Krytyczny poziom zapasów krwi. Będzie okazja, by wzmocnić magazyny RCKiK

Krytyczny poziom zapasów krwi. Będzie okazja, by wzmocnić magazyny RCKiK

Te apele są powtarzane co tydzień, ale sytuacja nie zmienia się na lepsze. Obecnie w banku Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie wciąż bardzo brakuje trzech grup krwi

Straty sięgają co najmniej 600 tys. zł. W akcji gaśniczej brały udział OSP Milanów, OSP Koczergi, OSP Jasionka, OSP Laski, PSP Parczew i Policja
galeria

Hotelowa wiata poszła z dymem. Straty są potężne

Możliwe, że w ostatecznym rozrachunku straty będą jeszcze większe. Wstępnie oszacowano je na 600 tys. zł.

Szczypiornistki z Hiszpanii okazały się zbyt wymagającym rywalem dla MKS FunFloor

Fazy grupowej Ligi Europejskiej nie będzie. MKS FunFloor przegrał rewanż w Hiszpanii

MKS FunFloor Lublin przegrał w San Sebastian z Super Amarą Bera Bera i odpadł z międzynarodowych rozgrywek

Waldemar Robak

Dyrektor szkoły muzycznej stracił stanowisko. Sąd miażdży decyzję Ministerstwa Kultury

W marcu Ministerstwo Kultury odwołało ze stanowiska Waldemara Robaka, wieloletniego dyrektora szkoły muzycznej. On odwołał się jednak do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uchylił decyzję resortu. Ale placówką kieruje już ktoś inny

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium