2,5 promila alkoholu w organizmie miał pracownik stacji autogazu w Kocku. O podejrzanym zachowaniu mężczyzny policjantów poinformował jeden z klientów.
Policjanci pojechali na miejsce. Jak wykazały badania 36-letni pracownik stacji miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W takim stanie przez kilka godzin sprzedawał gaz.
Za pracę w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna, a nawet kara aresztu.