![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-07/f9efe5e27f09d03f3cbcfd9aa61baf89_std_crd_830.jpg)
„Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary” – pod takim hasłem wyruszył w piątek z Lublina 12. Wołyński Rajd Motocyklowy. Motocykliści przez dziewięć dni przemierzą blisko trzy tysiące kilometrów, by oddać hołd poległym rodakom na Kresach w 81. rocznicę rzezi wołyńskiej.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Podczas kilkudniowej podróży, dwudziestu trzech uczestników, posprząta i odwiedzi groby zamordowanych Polaków.
- Rajd rozpoczęliśmy od siedemdziesiątej rocznicy i tak co roku jeździmy. Nasz rajd charakteryzuje się tym, że podróżujemy po tych miejscach, gdzie działały oddziały UPA oraz gdzie ukraińscy nacjonaliści wymordowali naszych rodaków. Zapalamy tam znicze, zawieszamy biało- czerwone szarfy- mówił Henryk Kozak, prezes Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy w Kazimierzu Dolnym.
Motocykliści wezmą udział w mszy polowej w katedrze łuckiej. Rajd zakończy się 14 lipca.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)