13 nieoznakowanych radiowozów z wideorejestratorami i kilkadziesiąt patroli z "suszarkami”. Do tego wideoradary przy drogach i helikopter.
Rafał Iwan kierowca z Lublina z 17-letnim stażem wybiera się jutro w okolice Lubartowa, aby odwiedzić groby bliskich. - Droga na Białystok na pewno będzie zatłoczona. Do tego policyjne patrole. Tylko rozwaga i defensywny styl jazdy są receptą na bezstresową podróż.
Powiększone siły policji spotkamy na drogach od dziś.
- Najwięcej patroli będzie na głównych szlakach. Do akcji ruszy 13 nieoznakowanych samochodów wyposażonych w wideorejstratory, na masztach, i nie tylko, będą pracowały fotoradary (patrz mapka). Pierwszego i drugiego listopada pomoże nam helikopter wypożyczony od Straży Granicznej - mówi Arkadiusz Kalita z lubelskiej drogówki.
- Pouczeń nie będzie. Będą mandaty. Za przekraczanie prędkości, za wyprzedzanie na trzeciego i na podwójnej ciągłej - dodaje Arkadiusz Kalita.
To nie wszystko. Nieoznakowane radiowozy będą patrolować także okolice cmentarzy. Dlatego piesi też muszą mieć się na baczności.