Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Sąsiad 78-letniej kobiety powiadomił policję, że staruszka mieszka w katastrofalnych warunkach, w nieogrzewanym mieszkaniu. Funkcjonariuszom starsza kobieta przyznała się, że żywi się jedynie słoniną i jabłkami.
Po tym, jak na Posterunek Policji w Wysokiem zgłosił się mieszkaniec Antoniówki i opowiedział, w jakich warunkach żyje jego sąsiadka, funkcjonariusze pojechali na miejsce.
78-letnia kobieta nie ogrzewała domu, w mieszkaniu było przeraźliwie zimno. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Lekarz, który przebadał 78-latkę stwierdził, że jest w dobrym stanie zdrowia i nie wymaga hospitalizacji.
Funkcjonariusze ustalili, że kobieta nie posiada rodziny, która mogłaby się nią zaopiekować.
Policja o sytuacji starszej kobiety poinformowała Wójta Gminy Wysokie. Staruszka została przewieziona do schroniska dla kobiet w Bychawie.
78-letnia kobieta nie ogrzewała domu, w mieszkaniu było przeraźliwie zimno. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Lekarz, który przebadał 78-latkę stwierdził, że jest w dobrym stanie zdrowia i nie wymaga hospitalizacji.
Funkcjonariusze ustalili, że kobieta nie posiada rodziny, która mogłaby się nią zaopiekować.
Policja o sytuacji starszej kobiety poinformowała Wójta Gminy Wysokie. Staruszka została przewieziona do schroniska dla kobiet w Bychawie.
