Lipiec w kalendarzu i słońce za oknem, a mimo to nie każdy może sobie pozwolić na długi urlop nad morzem, czy w górach. Co w takiej sytuacji zaproponować dzieciom, które nie wyjechały na kolonie, a nie mogą wyjechać z rodzicami?
Maluchy wciąż jeszcze mogą wziąć udział w półkoloniach współfinansowanych przez lubelski samorząd w ramach akcji „Lato w mieście”. Większość z nich jest całkowicie bezpłatna, za inne pobierana jest symboliczna opłata. Na dzieci w wieku 5-14 lat czeka Lubelska Akademia Sportu CampiSportivi. Budowlany Klub Sportowy w Lublinie organizuje sportowe zajęcia i wycieczki pod znakiem futbolu dla dzieci w wieku 8-13 lat. Stowarzyszenie Piłkarskie Nadzieje - Motor Lublin zaprasza dzieci z roczników 2005-2010 na zajęcia ukierunkowane na piłkę nożną i rugby.
Uczniowski Klub Sportowy Skarpa Lublin zaprasza na zajęcia sportowo-rekreacyjne z elementami piłki nożnej dzieci w wieku 7-10 lat. Z kolei Klub Sportowy Lublinianka Sp. z o.o. zaprasza na bezpłatne zajęcia z piłki nożnej dzieci z rocznika 2007 i młodsze, a Uczniowski Klub Sportowy Berej Boxing Lublin zaprasza młodzież ze szkół średnich na wakacje z boksem. Pełną ofertę wraz z telefonami, pod którymi można zapisywać się na zajęcia znajdziemy na internetowej stronie akcji „Lato w mieście 2015”.
Karaoke i lacrosse
20 i 27 lipca zaczynają się natomiast dwa ostatnie turnusy półkolonii organizowanych przez Uniwersytet Dziecięcy UMCS oraz Biuro Turystyczne „Stanpol” z Łęcznej. W zajęciach mogą brać udział dzieci w wieku od 6 do 12 lat. W bogatym programie są m.in.: warsztaty radiowe, plastyczne, karaoke, gry i zabawy grupowe, quizy, konkursy, piesze wycieczki czy wyjście na basen. Najwięcej emocji wśród małych odkrywców wzbudzą jednak na pewno warsztaty fizyczne i chemiczne.
Ostatnie wolne miejsca czekają na najmłodszych także na półkoloniach organizowanych przez Fundację Rozwiń Skrzydła. Dzieci mogą tu poznać różne dyscypliny sportowe bardziej lub mniej znane mieszkańcom Lublina. Obok piłki nożnej, czy tenisa sportowego poznać będzie można także lacrosse i futbol amerykański.
Sztuka i królowie
19 i 26 lipca o godzinie 12 w Galerii Labirynt odbędą się warsztaty dla dzieci w wieku 6-12 lat. „Niedziela w Labiryncie” to pomysł na twórcze spędzenie czasu ze sztuką, która zainspiruje zarówno dzieci jak i rodziców. Jak zapewniają organizatorzy, specjalnie dobrane zadania pobudzą dziecięcą wyobraźnię i pozwolą uczestnikom przenieść się do niezwykłego świata sztuki współczesnej. Na bezpłatne 60-minutowe spotkanie należy się zapisywać pod numerem: 81 466 59 20 wew. 32.
28 i 29 lipca warto odwiedzić całą rodziną Muzeum Lubelskie. W wakacje muzeum organizuje cykl warsztatów będących okazją do wspólnej zabawy rodziców ze swoimi pociechami. Spotkania rozpoczynają się o godzinie 10. Ich temat to tym razem będzie „Zamek Lubelski jako średniowieczna twierdza. Jak budowano siedziby rycerskie i królewskie?” i „Królowie na zamku lubelskim”
Żniwa i hejnał
W Skansenie organizowany jest wakacyjny cykl niedzielnych pokazów dawnych zawodów i umiejętności oraz rękodzieła ludowego „Jak to się dawniej robiło”. 19 lipca zaplanowano malowanie ikon i pracę kowala w kuźni. 26 lipca w ramach Żniwowania zobaczymy wyrób mąki, młockę i oczyszczanie zboża oraz wypiek podpłomyków.
Są też „Wakacyjne czwartki z przewodnikiem. Zwiedzaj z nami Stare Miasto”. To pełen historii i niezwykłych opowieści spacer po Starym Mieście, w czasie którego dzieci wraz z towarzyszącym im rodzicom przecisną się przez najwęższą miejską uliczkę, poznają miejsce, gdzie trzeba bardzo uważnie patrzeć pod nogi, sprawdzą właściwości wyjątkowej zakrystii akustycznej, poznają XVIII wieczne malowidła „3d” oraz posłuchają hejnału Lublina. Wycieczki ruszają o godz. 10 spod Pomniku Lwa na Placu Zamkowym. Konieczna jest jednak wcześniejsza rejestracja pod nr tel. 533 553 071 lub 533 553 413.
Książki i smoki
Specjalny wakacyjny program z myślą o dzieciach spędzających wakacje w mieście przygotowały także lubelskie filie Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Łopacińskiego. Program bezpłatnych zajęć i gier, prezentacji, konkursów, warsztatów o charakterze edukacyjnym oraz zajęć pozwalających miło i ciekawie spędzić czas pod okiem animatorów dostępny jest na stronie internetowej MBP. To m.in. „Papierowe cuda”, warsztaty plastyczne dzieci i młodzież w wieku od 8 lat (filia nr 2 przy ul. Peowiaków 12). Albo „Świat fantasy” (filia nr 18 przy ul. Głębokiej 8a), gdzie można poznać książki o kosmosie i wziąć udział w kosmicznych zabawach.
W Magicznych Ogrodach w Trzciankach pod Puławami codziennie w godzinach 10-19 na najmłodszych, tych nieco starszych i najstarszych czekają sympatyczne Bulwaki, Krasnoludy i Mordole. Urocze stworzenia opanowały krainę pełną kwiatów, przerośniętych marchewek i jeziorka, po którym można popływać tratwami lub zwiedzić ją mini-kolejką. A w weekendy są organizowane imprezy tematyczne. W najbliższy weekend podczas zabawy „Jak smoki w chmurach”, nie zabraknie m.in. kolorowych smoków unoszących się nad Wydarzeniowiskiem.
Iluzja i zwierzęta
Jadąc dalej w stronę Ryk warto dojechać na „Farmę Iluzji” w Mościskach. Można w niej obejrzeć lewitujące piłeczki, latający kran i niemożliwy trójkąt. Są gigantyczne szachy i meble olbrzyma. 6 kilometrów dalej jest Rodzinny Park Rozrywki „Czarodziejska Dolina”. Tu czeka Zaklęty ogród, Dwór Czarodziejskich Wróżek, Nawiedzona Stacja czy Obóz Zbrójcerzy. Co niezwykle ważne dla portfeli rodziców oba parki porozumiały się i oferują w swoim cenniku atrakcyjne bilety do obu parków.
W trakcie krótkich wakacyjnych wyjazdów warto odwiedzić także podlubelski Wojciechów. Mali turyści zachwycą się tam Muzeum Kowalstwa oraz ZOO. Dzieci przepadające za zwierzętami warto także zabrać do zamojskiego ZOO, które w tym roku wzbogaciło się m.in. o urocze żyrafy. Minizoo znajdziemy zaś m.in. w Ranczo Arka w Sernikach Kolonii, w Leonowie koło Niemiec, czy Turce koło Lublina.
Coraz modniejsze parki linowe znajdziemy m.in. w ośrodku Leśna Ryba w Starej Jedlance, w Janowie Lubelskim, w Okunince nad Jeziorem Białym, w Krasnobrodzie, czy nad Zalewem Zemborzyckim.
Duchy i Goci
Kto nie boi się dinozaurów powinien odwiedzić Krasnobród, gdzie w Dolinie św. Rocha czekają figury dinozaurów oraz atrapy roślin od ery prekambru do jury i kredy, a dzieci odkopać mogą szkielet 13-metrowego T-Rexa.
W podziemiach kredowych Chełma spotkać można błąkającego się Ducha Bielucha. Na trasie z Hrubieszowa do Mircza warto natomiast zatrzymać się w Masłomęczu. Zlokalizowano tu największą z okolicznych gockich osad. Po 30 latach od pierwszego odkrycia zrekonstruowano pierwszą gocką chatę. Przy tej okazji powstała grupa rekonstrukcji historycznej, która stała się dosyć szybko wizytówką gminy zarówno w Polsce, jak i za granicą. Kilka lat później padł pomysł, żeby zrekonstruować kolejne obiekty.
Jest już chata tkaczki, wojownika, zagroda garncarza oraz ogromny dom. W wiosce zobaczmy m.in. miecze, włócznie, tarcze i oszczepy, naczynia i narzędzia. Między majem a wrześniem wioska jest otwarta od wtorku do niedzieli od godz. 10 do 18. Bilety za usługę przewodnicką: 3 zł (ulgowy) i 6 zł (normalny). Co jakiś czas w wiosce odbywają się biesiady archeologiczne. Najbliższa 26 lipca.