CBA zatrzymało 24 osoby podejrzewane o załatwienie za łapówkę praktycznego egzaminu na prawo jazdy. Wśród nich jest dwóch egzaminatorów i jeden mechanik z WORD w Lublinie, który został wyprowadzony z pracy w kajdankach.
– CBA poprosiło nas o protokoły z konkretnych egzaminów. Wszystkie żądane dokumenty udostępniliśmy – mówi Ryszard Pasikowski, dyrektor WORD w Lublinie.
Jak udało się nam ustalić, CBA poprosiło o protokoły 30 egzaminów praktycznych, które zostały przeprowadzone w latach 2012 i 2013. – Na razie nie podejmiemy żadnych decyzji personalnych. Czekam na wyniki śledztwa – dodaje Pasikowski.
Agenci CBA zatrzymali 24 osoby, w tym 5 kobiet i 19 mężczyzn, w wieku od 37 do 67 lat. Wśród nich są trzej właściciele ośrodków szkolenia kierowców z Opola Lubelskiego, Kraśnika i Lublina, dwaj egzaminatorzy i pracownik WORD w Lublinie oraz osoby, które były pośrednikami w przekazywaniu łapówek. Wszyscy zostali przewiezieni do Prokuratury Okręgowej w Lublinie
Wobec pięciu podejrzanych wydano postanowienia o przedstawieniu zarzutów tzw. płatnej protekcji.
Mechanizm był prosty. Instruktorzy utwierdzali swoich kursantów o dużych wpływach, jakie mają w WORD Lublin i proponowali „załatwienie” egzaminu za łapówkę. Przeważnie „kosztowało” to 1000 zł.
Prokuratura podejrzewa o łapówkarstwo 50-letniego Romana P., 59-letniego Bogdana L., 49-letniego Edward K., 64-letniego Zdzisława M. i 62-letniego Bogusław B.
Kolejnych 19 osób usłyszało zarzutu wręczania łapówek za załatwienie egzaminu na prawo jazdy.
Część podejrzanych przyznała się do dokonania zarzucanych im przestępstw i składała wyjaśnienia. Część nie przyznała się i odmówiła składania wyjaśnień.
Wobec 19 podejrzanych prokurator zastosował poręczenia majątkowe w kwotach od 2000 zł do 15000 zł.