Do tragicznego wypadku doszło wczoraj w nocy na trasie krajowej numer 7 w Chustkach koło Szydłowca (mazowieckie). Mitsubishi carisma, którym podróżowało pięć dorosłych osób zderzyło się z tirem. Wszyscy zginęli na miejscu.
- Jak ustalili wstępnie szydłowieccy policjanci, jadące od strony Radomia mitsubishi carisma, podczas omijania leżącego na drodze powalonego drzewa, zjechało na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzyło się z jadącym z przeciwka samochodem ciężarowym volvo z naczepą wiozącym kruszywo – relacjonuje Dariusz Gawęda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Śmierć na miejscu poniósł kierowca mitsubishi, 49-letni mężczyzna oraz czworo pasażerów: trzech mężczyzn i kobieta. Podróżujący autem byli krewnymi.
- Wszystko wskazuje, że samochodem jechały osoby blisko ze soba spokrewnione: rodzice z synami i zięciem – mówi Jarosław Kaprzyk, naczelnik wydziału prewencji Komendy powiatowej policjiw Szydłowcu. – Do tej pory ustaliliśmy personalia trzech osób. Dwie pochodzą z Lublina, jedna z Łęcznej.
Kierujący tirem, 36-letni mieszkaniec Wołomina, nie odniósł żadnych obrażeń. Mężczyzna był trzeźwy.
- Wydobyte ciała z mitsubishi zostały decyzją prokuratora przekazane do zakładu patomorfologii w Radomiu w celu przeprowadzania sekcji zwłok – mówi Dariusz Gawęda. - Pojazdy zostały zabezpieczone do szczegółowych badań.
Źródło: Echo Dnia: Pięć osób zginęło w tragicznym wypadku na trasie krajowej numer 7 koło