26 centymetrów miała wczoraj rano pokrywa śnieżna na dachu hipermarketu Carrefour w Zamościu. W południe po śniegu nie było już ani śladu.
Po ostatnich, intensywnych opadach śniegu, w górę spoglądają właściciele wszystkich hipermarketów w regionie. - Na bieżąco monitorujemy sytuację,
a w razie potrzeby reagujemy - mówi Paweł Swaczyj z lubelskiego Reala.
- U nas jest tylko 7 centymetrów śniegu, więc nie ma powodu do niepokoju - tłumaczył nam wczoraj jeden z pracowników administracyjnych Tesco w Chełmie.
- Na razie sytuacja jest spokojna - mówi st. kpt. Michał Badach z lubelskiej straży pożarnej. - W ciągu ostatnich dni nie dostaliśmy żadnych sygnałów o niebezpieczeństwie związanym ze śniegiem.
Teraz ocenią to także inspektorzy nadzoru budowlanego. - Kontrole prewencyjne, które prowadzimy przez cały czas, będą teraz nasilone - zapowiada Robert Lenarcik, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Lublinie. - Inspekcja będzie uczulona zwłaszcza na zalegający śnieg.
W przypadku zalegania dużej ilości śniegu inspektorzy nakazują właścicielom lub zarządcom budynków jego natychmiastowe usunięcie. Mogą też nałożyć grzywnę, nawet w wysokości 5 tys. zł.